Wyryki podejmą starania, Trawniki i Hańsk dają nadzieję. Aleksandrów nie ma zamiaru, Tereszpol mówi „nie”. Prawnik z Lublina chce by każdy miał dostęp do wniosków jakie dostają samorządy i do odpowiedzi na nie. Pokazuje na przykładzie lubelskiego Ratusza, że można to robić.
Autor „Petycji w interesie publicznym”, jaka w identycznym brzmieniu dotarła do gmin, miast i miasteczek w naszym województwie wnosił o opublikowanie na stronie Biuletynu Informacji Publicznej prowadzonej w danym urzędzie, wykazu wniosków. Chodziło mu o wnioski o udzielenie informacji publicznej i publikację ich treści wraz z odpowiedziami. Autor petycji precyzował, że ma na myśli wykaz sięgający co najmniej do początku 2014 roku i jego bieżącą aktualizację.
– To było kilka godzin pracy, przygotowanie petycji i wysłanie jej chyba do wszystkich gmin w naszym województwie. Nie liczyłem dokładnie ale to musiało być dobrze ponad sto e-maili – mówi Konrad Cezary Łakomy, radca prawny z lubelskiej kancelarii Casus Noster. – Pokazałem jako dobry przykład prezydenta Lublina, który na stronie BIP wzorowo publikuje treść wniosków, odpowiedzi na nie a wszystko jest na bieżąco aktualizowane. W uzasadnieniu wykazywałem, że taka publikacja przyczynia się do zwiększenia transparentności funkcjonowania danego urzędu i ułatwia dostęp do informacji publicznych niepublikowanych z obowiązku ustawowego na BIP – dodaje radca prawny, który już dostaje odpowiedzi.
– Tutejszy urząd nie prowadzi praktyki zamieszczania takich wniosków oraz odpowiedzi. Jednakże w najbliższym czasie podejmiemy starania do wdrożenia takiej praktyki – planuje Urząd Gminy Wyryki. Urząd Gminy Rudnik też. Dzwola odpowiedziała, że planuje publikację od 2020 roku. Tomaszów Lubelski, który odpisał, że już od 1 lipca będzie publikował wnioski a do końca roku uzupełni z lat poprzednich. Tyszowce też utworzyły na BIP stosowne podkategorie. Starostwo w Łęcznej jest w trakcie opracowania wykazu i poinformowało radcę Łakomego, że jego petycję uznało za zasadną.
– Wpływające wnioski są rozpatrywane zgodnie z Ustawą o dostępie do informacji publicznej i w najbliższym czasie nie planuje się szczególnych rozwiązań informacyjnych w tym zakresie – to prezydent Zamościa. – Przedmiotowa petycja została rozpatrzona negatywnie. Prowadzony przez wójta wykaz wniosków spełnia wszelkie przyjęte standardy transparentności i nie zachodzi konieczność rozbudowywania go o dodatkowe elementy – uważa Urząd Gminy Tereszpol. Gmina Frampol: Nie zamierza publikować w/w wykazu. Podobnie odpisała gmina Aleksandrów. Radzyń Podlaski też nie przychyla się do petycji. Gmina Trawniki informuje, że w przyszłości rozważy proponowana formę udostępniania wniosków. Jednak w chwili obecnej wymagałoby to nakładu pracy i środków. Poza tym dotychczas nikt z mieszkańców nie wnosił petycji w tej sprawie.
Na pierwszy rzut oka może się wydawać, że radca z Lublina chce dodać urzędnikom pracy. Ale jak tłumaczy, takie działania ułatwią im udzielanie odpowiedzi na takie same lub podobne do wnioski złożone wcześniej. Po drugie Kowalski, który nosi się zamiarem wysłania do urzędu pisma zrezygnuje jeśli znajdzie w BIP treść podobnego i odpowiedź. Albo się do nich odniesie.
– Nie powinno budzić wątpliwości, że jak najszerszy i najłatwiejszy dostęp do informacji publicznej leży w interesie publicznym – dodaje Konrad Cezary Łakomy, który wysyłał petycje jeszcze z jednego powodu.
– Od czasów gdy studiowałem wiem, że najlepiej zapamiętywało się przykłady zaczerpnięte z życia. Prowadzę zajęcia na III roku aplikacji radcowskiej w Okręgowej Izbie Radców Prawnych w Lublinie. Korespondencja z gminami będzie świetnym materiałem. Wiele osób które uczę spotka się z takim problemem w pracy – dodaje.