

(Jacek Świerczyński/ Archiwum)
Lubelskie Towarzystwo Ornitologiczne sprawdza, jakie gatunki ptaków wracają po zimowej przerwie na Lubelszczyznę. Informacji dostarczają ornitolodzy i pasjonaci z całego województwa. Wyniki ich obserwacji można na bieżąco śledzić w Internecie.

Dla ornitologów to też szansa poznania dokładnych terminów przylotów ptaków na Lubelszczyznę. To ważne, bo okazuje się, że przez zmiany klimatyczne (ocieplenie) ptaki docierają do nas coraz szybciej. A i ciepła zima miała wpływ na ptasie migracje.
– Tegoroczna zima była wyjątkowa, dużo cieplejsza niż ostatnie – zauważa Przepiórka. Efekt? – Z gatunków, które u nas zimowały, warto wymienić piegżę, obserwowaną w styczniu w Lubinie. Mały ptak, który według literatury opuszcza nasz kraj już w październiku, by powrócić w połowie kwietnia, postanowił przezimować. Udało jej się przeżyć dzięki owocom winorośli na jednym z lubelskich osiedli domków jednorodzinnych. To drugi taki przypadek zimowania piegży w Polsce.
Zimę w naszym regionie przeżyły też szpaki, zięby, rudziki oraz śnieżyca duża (w Jeziorzanach, pow. lubartowski) i mewa trójpalczasta (Nielisz, pow. zamojski).
Te gatunki, które postanowiły przezimować jednak w cieplejszym klimacie, właśnie do nas wracają. – 24 lutego zaobserwowaliśmy pierwszego skowronka, 26 lutego pierwsze czajki, a na początku marca pierwsze żurawie, bataliony, gołębie grzywacze, pliszki siwe oraz stada przelotnych gęsi – wylicza Przepiórka. – W połowie marca pojawiło się jeszcze więcej gatunków, m.in. rycyki, krwawodzioby, remiz, pierwiosnek i pierwszy bocian, tyle że czarny.
Bocian biały przyleciał do nas 22 marca, a pierwsza jaskółka dymówka 28 marca. – Teraz czekamy na ptaki, które są bardziej ciepłolubne, a ich dieta jest ściśle związana z występowaniem owadów, których jeszcze w Polsce nie ma – dodaje Przepiórka.
Aktualne informacje o zaobserwowanych ptakach można znaleźć na bieżąco w na stronie: www.lto.org.pl.