Zarezerwuj godzinkę i policz kręcące się w Twoim sąsiedztwie dzięcioły, gile, grubodzioby, wróble, sikorki, kawki czy wszędobylskie gawrony.
Włącz się do akcji Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Ptaków.
Liczenie przeprowadź o dowolnej porze dnia w ogrodzie, przy karmniku wystawionym na balkon, na podwórku, na skwerze lub w parku. - Ale nie na brzegach rzek, jezior, w lasach, na łąkach i polach, bo tam obserwacje prowadzone są w ramach innych programów - zaznacza dr Przemysław Stachyra, ornitolog z Roztoczańskiego Parku Narodowego.
Jako wyniku końcowego nie podajemy sumy wszystkich widzianych ptaków, lecz największą liczbę osobników widzianych w jednym momencie. Nie liczymy ptaków przelatujących wysoko na niebie. Jeżeli jednak usiądą w miejscu, gdzie prowadzimy liczenie, śmiało możemy wpisać je na kartę.
- Dzięki tym obserwacjom wiadomo, jakich gatunków przybywa lub ubywa w najbliższej okolicy - mówi Stachyra. - A poza tym to znakomita lekcja przyrody.
Do rachowania coraz chętniej włączają się szkoły. - Mamy doświadczenie, bo kiedyś liczyliśmy już bociany - chwali się Teresa Dziwota, dyrektor Szkoły Podstawowej w Zwierzyńcu.
Więcej na temat zimowego liczenia ptaków w Internecie na stronie . Tam znajdziesz kartę obserwacji wraz z ilustracjami ptaków. Wypełnioną kartę trzeba przesłać do 15 lutego na adres: OTOP, ul. Odrowąża 24, 05-260 Marki k. Warszawy lub mailem: zimowe.liczenie@otop.org.pl. (LEW)