4,5 promila alkoholu miał w organizmie Waldemar B., 38-letni rolnik z Końskowoli, przyłapany na jeździe rowerem po pijanemu. Z komisariatu policji zabrała go rodzina.
Po raz pierwszy o godz. 15 na ul. Wojska Polskiego. Miał 2 promile alkoholu oraz sądowy zakaz kierowania rowerem do stycznia 2009 roku. Po przebadaniu został zwolniony do domu.
Kilka godzin później patrol zauważył go na ul. Kościuszki. Tym razem alkomat pokazał u niego 1 promil alkoholu.
(er)