Odwilż dała się we znaki właścicielom wyciągów narciarskich. Dzisiaj można szusować już tylko w Kazimierzu Dolnym i Bobliwie k. Krasnegostawu.
Najlepsze warunki panują w Kazimierzu. - Stok nadal do Waszej dyspozycji. Śniegu u nas pod dostatkiem - czytamy na profilu facebookowym ośrodka. Szusować można tam dzisiaj do godziny 21.
Czynny jest także stok w Bobliwie. - Jutro planujemy jednak jego zamknięcie. Temperatury są już zbyt wysokie - mówi Wiesław Paluch, właściciel stacji.
Nieczynne są wyciągi w Rąblowie k. Wąwolnicy, Parchatce k. Puław, Jacni k. Zamościa, Chrzanowie k. Janowa Lubelskiego i pobliskim Batorzu. Powodem nie jest wcale brak śniegu - np. w Rąblowie nadal leży go ponad 30 centymetrów. Gdyby przy wysokich temperaturach szusowali narciarze, szybko pojawiłyby się jednak przetarcia.
Mimo tego jest szansa, że część wyciągów zostanie ponownie otworzona. Pod warunkiem, że śnieg "przetrwa" do weekendu. Synoptycy Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej zapowiadają, że wróci do nas mróz. W niedzielę, 18 marca w Lublinie temperatura może spaść nawet o 9 stopni poniżej zera.