Do tragedii doszło 26 czerwca
na ul. Kościuszki, gdzie pracownicy zakładu instalacyjno-budowlanego spod Zamościa wykonywali kolektor sanitarny. Na dnie wykopu o głębokości ok. 3 m pracowali dwaj mężczyźni.
W pewnym momencie obsunęła się na nich ziemia. Na miejscu zginął 27-letni Andrzej M., zaś o rok młodszy Mariusz S. trafił do szpitala. Zdaniem Prokuratury Rejonowej w Hrubieszowie, właściciel zakładu nie zapewnił materiałów do wykonania prawidłowej konstrukcji szalunków, w wyniku czego doszło do osunięcia ziemi. Podczas śledztwa wyszło też na jaw, że pracownicy zatrudnieni przy budowie kolektora nie posiadali ani aktualnych badań lekarskich, ani szkoleń
z zakresu bhp. (lew)