Pierwszy rosyjski milioner German Sterligov został zawrócony na granicy polsko-białoruskiej w Terespolu.
Jak się okazało obywatel Rosji został cofnięty, bo miał uszkodzoną wizę.
Rzecznik prasowy Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej ppłk Andrzej Wójcik powiedział, że do Polski odmówiono wjazdu obywatelowi Rosji, bo na wizie w jego paszporcie były ręczne skreślenia, a dokument uszkodzony nie uprawnia do przekroczenia granicy. Wójcik nie chciał jednak potwierdzić czy chodzi o Sterligova.
Współpracownik znanego Rosjanina Iwan Riżniewski poinformował rosyjskie radio Echo Moskwy, że Sterligov posiadał wizę na obszar Schengen. Chciał przejechać przez Polskę na spotkania biznesowe do Amsterdamu i Londynu.
Sterligov jest jednym z najbogatszych rosyjskich oligarchów. W 1990 roku skorzystał z liberalizacji gospodarki i stał się pierwszym w kraju milionerem. Był kandydatem na prezydenta Rosji. W 2004 r. był przez krótko przetrzymywany przez jedno z ugrupowań zbrojnych w Afganistanie, skąd sprowadzał owce do swojej hodowli ekologicznej.