- Od tygodnia wzrosła liczba wyjazdów w sprawie zasłabnięć i omdleń, wywołanych wysokimi temperaturami – mówi Krystyna Stefańska, dyspozytorka w Wojewódzkim Pogotowiu Ratunkowym w Lublinie. – Interweniujemy od 10 do 15 razy dziennie – dodaje.
Spokojniej było dotąd na terenie kąpielisk w województwie.
- W tym roku nikt nie wzywał jeszcze pogotowia do osób topiących się – mówi dyr. Alicja Ciechan, z-ca dyr. Wojewódzkiego Pogotowia Ratunkowego w Lublinie.
Interwencji nie było też w powiatowej stacji pogotowia w Łęcznej, Parczewie i Lubartowie.
W sobotę w jeziorze Metycze (pow. lubartowski) utonął 59-letni wędkarz z Białej Podlaskiej.
– Mężczyzna wypadł z łodzi. Lekarze na miejscu stwierdzili zgon – mówi dr Wojciech Marciniak z Samodzielnego Publicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej w Lubartowie.