"Jestem największym awanturnikiem w Gminie Jastków. To fragment szkalującego Marka Kunę, kandydata do Rady Gminy Jastków ogłoszenia. W ten sposób, publicznie atakowani są też kontrkandydaci wójta Jastkowa
Kuna jest jedną z zaatakowanych w bardzo podobny sposób osób. Szlakujące kandydata KWW Roberta Żyśko - "Dobra przyszłość” ogłoszenia zostały rozwieszone m.in. w centrum Jastkowa na tablicy przy pawilonie handlowym.
- Z mojej ulotki, która była rozpowszechniana przez Pocztę Polską ktoś wyciął moje zdjęcie, imię i nazwisko - wskazuje Kuna.
Później zostały one przyklejone na białą kartkę razem z wydrukowaną informacją dotyczącą tego kandydata. "Marek Kuna. Jestem największym awanturnikiem w Gminie Jastków” - czytamy w spreparowanym ogłoszeniu. "Zablokowałem budowę kanalizacji w centrum Jastkowa. Razem 40 budynków. Obiecuję wszystko! Jak wygram wybory z Robertem Żyśko zablokujemy w gminie wszystko”.
- Nieudolność urzędników przy realizacji inwestycji gminnych próbuje się przykryć publikacją wyniku prowadzonego przez urząd "rankingu awanturnictwa” - komentuje Kuna. - Bo każdy świadomy swych praw w urzędzie Gminy Jastków jest szkalowany. Chcę dać innym przykład, żeby mieszkańcy przestali się bać wyrażać własne opinie. Ataki skierowane na osoby a nie na programy uważam za wysoce prymitywne i krzywdzące.
- Sprawę ataków personalnych zgłosiłem w piątek na komisariacie policji w gminie Niemce - mówi Robert Żyśko, radny z gminy Jastków, kandydat na wójt tej gminy. Także został zaatakowany.
Podobne paszkwile rozwieszane w różnych miejscowościach na terenie gminy dotyczą nie tylko tych dwóch kandydatów. Atakowani są też inni kontrkandydaci wójta gminy Jastków.
- Paszkwile na mój temat pojawiają się systematycznie - potwierdza Teresa Kot, kandydatka na wójta gminy Jastków (KWW Teresy Kot).
Przykłady można mnożyć. "Chłopi frajerzy nie musicie pracować! Załatwię wam fundusze unijne! A wasze pola zamienię na stadiony! Po co pole uprawiać jak Unia da wszystko”. To fragment kolejnego ogłoszenia. Dotyczy Kamila Ziółkowskiego, który jest kandydatem na wójta Jastkowa (KWW Lubię Jastków). Ziółkowski jest dyrektorem Gminnego Ośrodka Kultury i Sportu w Jastkowie z siedzibą w Dąbrowicy.
- Ta informacja została umieszczona w Dębówce - precyzuje Ziółkowski. - Nie spodziewałem się, że ataki będą aż tak perfidne. I dodaje: Takie zachowanie jeszcze bardziej mobilizuje mnie do działania. Z tym trzeba walczyć.
Czy wójt także został zaatakowany? - Tego typu atakami się nie spotkałem do tej pory - przyznaje Zbigniew Samoń, wójt gminy Jastków. - Moje plakaty są jednak zrywane. 1 listopada do moim materiałów ktoś dokleił artykuł z gazety na mój temat (nie była to materiał korzystny dla wójta-red.).