Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Ponad 4 godziny zabrało strażakom ugaszenie namokniętego po powodzi chmielu, który zapalił się w składzie w Kępie Soleckiej w gminie łaziska.
Chmiel poskładany w zakładzie przetwórstwa namókł w trakcie powodzi. Dzisiaj rano sam się zapalił. – Wszystko przez wysoką temperaturę na zewnątrz. Chmiel zachowuje się podobnie jak zboże w takich sytuacjach – informuje Ireneusz Kotowski ze Straży Pożarnej w Opolu Lubelskim.
Pożar wybuchł ok. godziny 6 rano. W akcji gaszenia chmielu brało udział 20 strażaków. – Najwięcej czasu zabrało wyniesienie chmielu z magazynu – zaznacza Kotowski.
Pożar wybuchł ok. godziny 6 rano. W akcji gaszenia chmielu brało udział 20 strażaków. – Najwięcej czasu zabrało wyniesienie chmielu z magazynu – zaznacza Kotowski.
