Oddaj krew dwa razy, wymyśl hasło promujące honorowe krwiodawstwo, a możesz stać się właścicielem quada. Na taki pomysł wpadło lubelskie centrum krwiodawstwa. Inicjatywa jest skuteczna. Bo mimo wakacji krwiodawców nie brakuje.
- Codzienni rejestrujemy kilkadziesiąt osób - mówi Ewa Łakota z Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Lublinie. - Nie wszyscy chcą brać udział w konkursie, ale krew oddają.
Kto może wziąć udział w konkursie? - Mężczyźni i kobiety, którzy oddadzą krew przynajmniej dwa razy w ciągu trwania akcji - mówi Elżbieta Budzińska z RCKiK. Termin mija 5 sierpnia. Krew można oddawać w każdym z oddziałów RCKiK na terenie Lubelszczyzny oraz podczas akcji terenowych.
Jedna z takich właśnie odbędzie się dzisiaj w Urszulinie (pow. włodawski). Krew można tam oddać (w godzinach od 9 do 13) w miejscowym Centrum Medycznym "Vita”.
- Naszą akcję prowadzimy od czterech lat i cieszymy się, że z roku na rok coraz więcej mieszkańców gminy do nas przychodzi - mówi Paweł Skrętowczicz z "Vity”. - W ubiegłym roku stawiło się 19 honorowych krwiodawców, w tym ośmiu oddało krew po raz pierwszy. W sumie otrzymaliśmy od nich ponad 8 l krwi.
Ewa Łakota przyznaje, że krwi jeszcze nie brakuje, ale ta sytuacja może się zmienić z dnia na dzień. Lato to zawsze trudny okres w tej "branży”. Bo krwiodawców jest mniej, a wypadków więcej.