
Pewnie chciał dolecieć do Wilna, ale na nasze szczęście wylądował w Małych Solecznikach, rozsławiając nas daleko poza Polskę i Litwę - mówił Leonard Talmont, mer rejonu solecznickiego na Litwie. W minioną środę uroczyście odsłonięto tam tablicę upamiętniającą spektakularne lądowanie polskiego pilota Tadeusza Góry.

Dziś, niedaleko miejsca lądowania pułkownika Góry, jest polska szkoła. To właśnie tutaj władze Świdnika, którego Tadeusz Góra jest zasłużonym mieszkańcem i dyrekcja szkoły na Litwie postanowiły upamiętnić rekordowy lot tablicą umieszczoną przy wejściu do budynku.
- Cieszę się z partnerskiej współpracy Świdnika i Soleczników, którym zawdzięczam to wydarzenie. Jestem szczęśliwy i wzruszony, że Medal Lilienthala numer 1 został uhonorowany tablicą pamiątkową. Tym bardziej że o ile oznaczenie miejsca startu w Bezmiechowej było bardzo łatwe, o tyle lądowania w Solecznikach - niezwykle trudne - mówił w przeddzień uroczystości płk Tadeusz Góra.
Podczas odsłonięcia pamiątkowej tablicy na szkole Litwini nagrodzili Górę Medalem Sił Powietrznych Litwy.
- To as polskiego lotnictwa, duma Polaków. Dobrze, że pamięć o tym historycznym locie pozostanie na zawsze w polskiej szkole na Litwie - mówił Janusz Skolimowski, ambasador RP na Litwie.