Gminy podejmują zbyt mało działań zamierzających do zwiększenia liczby gospodarstw podłączonych do istniejących sieci kanalizacyjnych. M.in. takie uwagi wytknęła samorządom Najwyższa Izba Kontroli.
Kontrolerzy sprawdzili miasta Kazimierz Dolny i Poniatowa oraz gminy Milejów, Wohyń i Wojcieszków.
– W wystąpieniach pokontrolnych negatywnie oceniliśmy działalność Urzędu Miasta w Kazimierzu Dolnym i Urzędu Gminy w Milejowie, pozytywnie – pomimo stwierdzonych nieprawidłowości – działalność urzędu w Wohyniu – informuje Jerzy Łukaszuk z lubelskiej delegatury NIK.
Kontrolerzy wytknęli 13 nieprawidłowości. Przykładowo w Kazimierzu, Milejowie, Wohyniu i Wojcieszkowie nie podejmowano działań zmierzających do ustalenia, którzy właściciele nieruchomości nie wywiązali się z obowiązku przyłączenia do sieci. W tych samym miejscowościach nie wszczynano postępowań, które miałyby doprowadzić do wypełnienia tego obowiązku, a w Poniatowej podejmowano je z opóźnieniem sięgającym od 2 do nawet 17 lat.
Z kolei w Kazimierzu nie uchwalono gminnego programu ochrony środowiska, do czego tamtejsza Rada Miejska została zobowiązana w wystąpieniu pokontrolnym.