Najwyższa Izba Kontroli skontrolowała kilkanaście samorządów pod kątem tego, jak radzą sobie z bezdomnymi zwierzętami. Zastrzeżenia ma m.in. do Urzędu Miasta w Łukowie. Kontrolerzy NIK wytknęli urzędnikom, że choć wybrane przez nich rozwiązanie przyczyniło się do poprawy sytuacji zwierząt, to naruszało przepisy prawa
Robimy wszystko, żeby zwierzęta miały jak najlepsze warunki i jednocześnie staramy się działać w granicach prawa. Niestety nie zawsze jest możliwe – przyznaje Agnieszka Kowalczyk, naczelnik Wydziału Gospodarki Komunalnej, Ochrony Środowiska i Nadzoru Właścicielskiego w Urzędzie Miasta w Łukowie.
– Przykładem jest Punkt Tymczasowego Zatrzymania Zwierząt. Przepisy nie przewidują funkcjonowania takiej jednostki, ale w praktyce taka forma się naprawdę sprawdza. Zwierzęta mają świetne warunki, są regularnie dokarmiane, mają dostęp do wody i dobrą opiekę. Punkt był też kilkakrotnie kontrolowany przez lekarza weterynarii i nigdy nie było żadnych zastrzeżeń.
Jak dodaje, Łuków nie jest jedyną gminą, która działa w ten sposób. – Mamy podpisaną umowę z przytuliskiem w Sejnach, ale jest ono oddalone od kilkaset kilometrów od Łukowa – zaznacza Kowalczyk. – Nikt od razu nie przyjedzie, a jeśli zwierzęta zostaną odłowione to musimy je gdzieś umieścić.
NIK wytyka też urzędnikom brak weryfikacji działania podmiotów, którym powierzyli odławianie lub opiekę nad bezdomnymi zwierzętami.
– Nie do końca mamy wpływ na informacje, które nam przekazują – tłumaczy Kowalczyk. – Do pensjonatu w Sejnach wielokrotnie pisaliśmy prośby o informacje na temat adopcji czy liczby wysterylizowanych zwierząt, ale nie dostaliśmy żadnej informacji zwrotnej.
Według NIK, samorząd nie zapewnił też identyfikacji odłowionych zwierząt po adopcji. W Urzędzie Miasta w Łukowie w latach 2014 i 2015 numery trwałego oznakowania miało tylko 24 proc. i 5 proc. odłowionych w tych latach psów. Był też problem z kastracją lub sterylizacją bezdomnych zwierząt. W Łukowie zabiegom tym poddawano jedynie te przekazywane do adopcji i to tylko w przypadku, gdy ich przyszły właściciel wyrażał na to zgodę.
Jednocześnie jako przykład dobrej praktyki, NIK wskazuje uchwałę Rady Gminy Łuków w sprawie zwolnień z opłaty od posiadania psów właścicieli zwierząt poddanych sterylizacji i trwale oznakowanych wpisanych do rejestru urzędu.