Sześciu zabitych, kilkudziesięciu radnych i ponad 30 wypadków. Długi weekend
na lubelskich drogach był tragiczny.
W nocy z soboty na niedzielę w Teptiukowie pod Hrubieszowem samochód potrącił pieszego. 22-letni Piotr S. z Modrynia zginął
na miejscu. Policja poszukuje kierowcy, który uciekł z miejsca wypadku. W niedzielę rano w miejscowości Karp (powiat zamojski) opel omega na łuku drogi zjechał na pobocze. Ściął drzewo.
– Zginął kierowca, 45-letni mieszkaniec Radomia – mówi Janusz Wójtowicz, rzecznik KWP w Lublinie. – Jechał sam. Prawdopodobnie za szybko.
W sobotę rano po ulicach Białej Podlaskiej szalał oplem pijany 33-letni mieszkaniec Łukowa. Na ul. Kąpielowej wymusił pierwszeństwo i zderzył się z peugeotem. Potem wjechał na chodnik wprost na kobietę spacerującą z 8-letnim dzieckiem. Na szczęście została tylko lekko ranna. Opel pojechał dalej. Na skrzyżowaniu z ul. Narutowicza znowu znalazł się na chodniku, uderzył w latarnię, potem w ogrodzenie i na koniec w kolejną latarnię. Kierowca miał ponad 2,7 promila.
Od środy policjanci zatrzymali ponad
200 pijanych kierowców i rowerzystów. Dla 50-letniego Stanisław P. z gminy Łabunie, była to już czwarta wpadka. Ma już trzy wyroki za jazdę po pijanemu i dwa wciąż obowiązujące zakazy kierowania. W sobotę jechał rowerem. Miał 2,2 promila.