Wczoraj gorzej było w pozostałych PKS-ach na Zamojszczyźnie. Nieprzejezdna była droga z Krynic do Komarowa przez Janówkę. Z trudem lub w ogóle dawało się przejechać na drogach w okolicach Śniatycz, Duba, Dołhobyczowa, Mircza, Wereszyna, Przewodowa, Wiszniowa, Lipowca i Miączyna. Od strony Zamościa nie można było dojechać m.in. do Wojsławic. Autobusy docierały tylko do Grabowca. Nie wyruszyły wczoraj w drogę autobusy z Zamościa do Lublina przez Gorzków i Żółkiewkę. Ogółem na drogach Lubelszczyzny pracowało blisko sto pługów, piaskarek i solarek.
(lew, pap)