Od dzisiaj trzeba płacić znacznie więcej za bilety wstępu do Aqua Lublin, Strefy H2O i Centrum Sportowo-Rekreacyjnego przy Łabędziej. Niektóre bilety zdrożały o ponad 20 zł. Byliśmy zmuszeni do podniesienia cen – tłumaczy zarządca tych obiektów.
– Zarząd zatwierdził nowe stawki w piątek po południu, a zaktualizowane cenniki obowiązują od poniedziałku – informuje Miłosz Bednarczyk, rzecznik Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji, spółki zarządzającej miejskimi pływalniami. Podwyżka jest bardzo duża.
W Aqua Lublin
* Za bilet 75-minutowy normalny ważny w basenie olimpijskim i aquaparku zapłacimy w dni powszednie 39 zł (o 10 zł więcej niż dotychczas), a w soboty i niedziele oraz święta 42 zł (oznacza to podwyżkę o 11 zł). Ulgowe kosztują teraz 31 zł w dni powszednie (było 23 zł) oraz 34 zł w weekendy i święta (było 25 zł).
* 180-minutowy bilet normalny na basen olimpijski i aquapark kosztuje po podwyżce 78 zł w dni powszednie (było 58), zaś w weekendy i święta 88 zł (było 65 zł). Ulgowe kosztują 62 zł w dni powszednie (dotąd było 46 zł), a w weekendy oraz święta 68 zł (wcześniej płaciło się 50 zł.
* Bilety rodzinne (na basen olimpijski i aquapark) też są znacznie droższe. Za 75-minutowy zapłacimy w dni powszednie 34 zł za osobę dorosłą i 23 zł za dziecko (dotąd było 17 zł), a w weekendy i święta 38 zł za dorosłego i 24 zł za dziecko (było 28 zł i 18 zł). 180-minutowy kosztuje w dni powszednie 65 zł za dorosłego i 46 zł za dziecko (było 48 i 34 zł), a w weekendy i święta 68 zł za dorosłego i 47 zł za dziecko (było 50 i 35 zł).
* Bilety ważne również w saunarium będą w czwartki i piątki (przypomnijmy, że od teraz saunarium nie będzie otwierane w poniedziałki, wtorki i środy) będą kosztować 47 zł za normalny i 39 zł ulgowy w wariancie 75-minutowym (było 35 i 29 zł), zaś w wariancie 180-minutowym zapłacimy 96 zł za normalny i 80 zł za ulgowy (było 71 i 59 zł).
W weekendy za bilet 75-minutowy normalny zapłacimy 58 zł a za ulgowy 50 zł (było 43 i 37 zł). Z kolei 180-minutowy normalny ma kosztować 99 zł a ulgowy 82 zł (było 73 zł i 61 zł).
Przy ul. Łabędziej
* Promocyjny bilet na część basenową ważny od poniedziałku do piątku (do godz. 15) przez 120 minut kosztuje od teraz 26 zł (normalny) i 19 zł (ulgowy). Przed podwyżką płaciło się odpowiednio 19 i 14 zł.
* Jednorazowy wstęp na basen na 60 minut kosztuje 26 zł, za 120 minut trzeba zapłacić 49 zł (było odpowiednio 19 i 36 zł). To ceny biletów normalnych. Ulgowy bilet 60-minutowy kosztuje 19 zł (było 14 zł), natomiast za 120-minutowy trzeba zapłacić 35 zł (było 26 zł).
* Seniorzy po 60. roku życia nadal mogą korzystać ze specjalnej oferty od poniedziałku do piątku po godz. 15, kiedy za 60-minutowy wstęp na basen zapłacą 15 zł (czyli o 4 zł więcej niż teraz).
* Jeżeli ktoś chce korzystać nie tylko z części basenowej, ale również z saun, zapłaci 34 zł za bilet normalny 60-minutowy lub 63 zł za 120-minutowy (było 25 zł i 47 zł). Ceny biletów ulgowych wynoszą od wczoraj 26 zł za 60-minutowy oraz 49 zł za 120-minutowy (było 19 i 36 zł).
W Strefie H2O
* Więcej trzeba będzie płacić za promocyjne bilety 60-minutowe ważne w dni powszednie do godz. 16. Normalny kosztuje teraz 15 zł (było 11 zł), ulgowy podrożał do 13 zł (było 10), a seniorzy po 60. roku życia płacą obecnie 11 zł (było 8 zł). Przypomnijmy, że od teraz pływalnia jest w dni powszednie otwierana już nie o godz. 8, ale dopiero o godz. 14.
* Poza promocyjnymi godzinami bilety normalny kosztuje 23 zł a ulgowy 16 zł (było 17 i 12 zł).
MOSiR: musieliśmy
Zarządca wszystkich wspomnianych pływalni tłumaczy, że nie mógł dłużej utrzymywać dotychczasowych cen. Wylicza szereg powodów, w tym drastyczny wzrost cen energii elektrycznej, kosztów ogrzewania, czy też wzrost płacy minimalnej.
Z szacunków MOSiR wynika, że roczne wydatki na prąd w jego obiektach wzrosną z 3,7 mln zł na 10 mln zł. Wydatki na ogrzewanie mają wzrosnąć z 3 mln do 4 mln zł. Spółka wylicza, że wydatki na materiały eksploatacyjne wzrosną o 1,4 mln zł.
Zaplanowane na przyszły rok dwie podwyżki płacy minimalnej mają oznaczać dla MOSiR wzrost kosztów wynagrodzeń o 1,5 mln zł w skali roku. Dodatkowo wzrost stawki godzinowej (ma to znaczenie przy takich usługach, jak usługi ratownicze, sprzątanie czy ochrona) ma skutkować zwiększeniem wydatków o 1,4 mln zł
– Patrząc wyłącznie na dramatycznie rosnące koszty funkcjonowania obiektów i bilans finansowy spółki, z którego MOSiR jest rozliczany każdego roku, podwyżki opłat za korzystanie z tych obiektów powinny sięgnąć nawet kilkuset procent. Oczywiście nie możemy tego zrobić – wyjaśnia Bednarczyk. – Nie możemy przełożyć gigantycznych podwyżek kosztów bezpośrednio na naszych klientów. Dlatego zdecydowaliśmy się na aktualizację cenników o średnio 35 procent, żeby w jak najmniejszym stopniu obciążyć rosnącymi kosztami naszych klientów.