Od najbliższej soboty przywrócona zostanie możliwość parkowania na odcinku ulicy Kowalskiej. Miejsc postojowych będzie tu jednak mniej niż do tej poty. Do Ratusza trafiła z kolei nowa propozycja dotycząca reorganizacji ruchu na sąsiedniej ul. Lubartowskiej
Od początku czerwca na odcinku ul. Kowalskiej od placu Zamkowego do skrzyżowania z ul. Furmańską obowiązuje ruch dwukierunkowy. Wcześniej można było tędy przejechać tylko od strony ul. Lubartowskiej w kierunku Zamku. Urząd Miasta tłumaczył, że zmiany mają pomóc w usprawnieniu ruchu w czasie odbywających się na Starym Mieście wydarzeń i poprawić przejezdność w tej części Lublina.
Ale dla okolicznych mieszkańców i przedsiębiorców wygenerowało to spory problem, bo po obu stronach ul. Kowalskiej stanęły znaki oznaczające zakaz zatrzymywania się. Po głosach krytyki magistrat zapowiedział wprowadzenie nowego projektu stałej organizacji ruchu. Już wiadomo, że zacznie on obowiązywać od 15 lipca.
- Przywrócone zostaną miejsca postojowe po południowej stronie ul. Kowalskiej (po prawej jadąc w kierunku pl. Zamkowego – przyp. aut.), jak również umożliwiony postój na chodniku kołami jednego boku pojazdu po stronie północnej. Efektem tych zmian będzie przywrócenie większości zlikwidowanych w czerwcu miejsc postojowych – informuje Izolda Boguta z biura prasowego w Urzędzie Miasta.
- Nie jest to do końca idealne rozwiązanie, bo wcześniej przy ul. Kowalskiej były 24 miejsca postojowe. Teraz będzie ich 15, czyli o prawie 10 mniej. Biorąc pod uwagę ogromne problemy z parkowaniem w tej okolicy, jest to duża liczba – przyznaje Michał Makowski, przewodniczący zarządu dzielnicy Stare Miasto.
Pod koniec czerwca dzielnicowi radni zwrócili się do Ratusza z prośbą o przywrócenie wcześniejszej organizacji stanu. Zaapelowali też o wyłączenie z ruchu jednego pasa pobliskiej ul. Lubartowskiej na odcinku między ulicami Olejną i Kowalską i utworzenie tam miejsc parkingowych. Odpowiedzi jeszcze nie otrzymali. Tymczasem z podobną propozycją wystąpił miejski radny Marcin Nowak (klub prezydenta Krzysztofa Żuka). Według jego pomysłu ruch na Lubartowskiej miałby być ograniczony już od skrzyżowania z ul. Bajkowskiego, ale wygospodarowane w ten sposób miejsce miałoby zostać przeznaczone na poszerzenie chodnika po nieparzystej stronie ulicy. Zdaniem radnego pozwoliłoby przekształcić tę ulicę w coś w rodzaju „deptaka bis” i stworzyć w tej części miasta miejsce bardziej przyjazne handlowi i gastronomii.
- Przypomnę, że gdy ponad 25 lat temu trwały rozmowy o zmianie organizacji ruchu na Krakowskim Przedmieściu, też pojawiali się sceptycy, którzy mówili, że deptak w tym miejscu się nie sprawdzi. A dziś nikt w Lublinie nie wyobraża sobie życia bez deptaka – tłumaczy Nowak.
- Te propozycje są podobne. Każde rozwiązanie dotyczące poszerzenia chodników jest korzystne. Tym bardziej, że przy ul. Lubartowskiej działa coraz więcej lokali gastronomicznych i mogłyby tu powstać kawiarniane ogródki. Myślę też, że udałoby się to połączyć z wyznaczaniem na odcinku tej ulicy nowych miejsc postojowych – komentuje Michał Makowski.
- Proponowane zmiany zostaną przeanalizowane, a odpowiedź na interpelację przygotowana i udzielona w ustawowym terminie – odpowiada Izolda Boguta, pytana o wniosek złożony przez radnego Nowaka.