Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Lublin

21 stycznia 2025 r.
12:53

Lublin powinien być dumny z Opery

Autor: Zdjęcie autora Michał Grot
(fot. Natalia Rudenco)

Na tydzień przed premierą „Don Giovanniego” rozmawiamy ze znakomitym reżyserem filmowym i teatralnym, Wojciechem Adamczykiem, który odpowiada za reżyserię przedstawienia.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Czym się różni praca na przedstawieniem do opery „Don Giovanni” od pracy w filmie?

- Różni się przede wszystkim tym, że w filmie kompozytor dostaje zmontowany materiał, do którego musi napisać muzykę, przestrzegając przy tym długości poszczególnych ujęć czy scen. W przypadku opery proces jest zupełnie odwrotny. Reżyser dostaje gotową muzykę i musi do niej dopasować – co do sekundy – swoją wizję przedstawienia, czyli odczytać opowieść zawartą w muzyce.

Co jest dla pana jako reżysera najistotniejsze przy pracy nad „Don Giovannim”?

- Przede wszystkim zwracam baczną uwagę na wygląd bohaterów, na ich predyspozycje zewnętrzne, bo to też teraz istotne. Czasy niskich tenorów minęły bezpowrotnie. Teraz wszyscy oczekują, że gwiazdy będą wyglądały jak gwiazdy. Dlatego jako reżyser dbam o to aby wykonawcy mieli komfort pracy, a jednocześnie staram się opowiedzieć historię poprzez grę aktorów, ruch sceniczny, światło, które jest bardzo istotne w „Don Giovannim”.

Jak długo trwają przygotowania nad lubelską premierą?

- Od 12 listopada. Natomiast scenariusz widowiska został złożony pod koniec kwietnia ubiegłego roku.

Co jest najtrudniejszego dla reżysera w pracy nad „Don Giovannim”?

- Wiadomo, że dobrymi chęciami jest piekło wybrukowane. Ktoś, kto wybudował tak fantastyczny gmach, jakim jest Centrum Spotkania Kultur i umieścił w nim cztery instytucje miał zapewne jak najlepsze intencje, ale wielość podmiotów jest w tym przypadku poważnym utrudnieniem. Zarówno CSK jak i Opera Lubelska korzystający przecież z tej samej sceny, mają zupełnie inne oczekiwania. Każda instytucja ma inną wizję wykorzystania tej sceny. Interesy są sprzeczne dlatego dochodzi do zgrzytów.

W czym tkwi problem?

- Przede wszystkim w wolnych terminach, co przekłada się na takie sytuacje, że zamiast 8-9 dni na przygotowanie spektaklu w dekoracjach, mam tylko siedem dni, a pierwotnie miałem cztery! Musimy zmontować i ustawić wszystkie dekoracje, zakomponować światła, wprowadzić wykonawców w nowe warunki sceniczne, wyćwiczyć kilkanaście trudnych zmian scenografii, a do tego zrobić całości z orkiestrą i w końcu próby generalne. Umiemy to zrobić, ale potrzeba na to minimum ośmiu dni. Zamiast komfortu pracy mamy niepotrzebne nerwy i pośpiech. Dzięki wysiłkowi fantastycznego lubelskiego zespołu spróbujemy to jakoś ogarnąć. Po czym tydzień przed premierą trzeba wszystko zdemontować, bo muszą się odbyć trzy inne imprezy na scenie CSK, a w poniedziałek wnocy będziemy stawiać na nowo. To ogromny brak szacunku na ludzkiej pracy i zbędne ryzyko.

Jaki ma pan pomysł na „Don Giovanniego”?

- Mój pomysł jest taki, że w oryginale mamy do czynienia z grzesznikiem, który drwi sobie z sytemu, drwi sobie ze świata i za złe czyny spotyka go kara boska w postaci posągu zesłanego z nieba, który ściąga go do piekła. Akcję osadziłem w latach 20-30-tych ubiegłego wieku we Włoszech, w przemyśle filmowym. Chciałem pokazać, że na działalność absolutu specjalnie nie możemy liczyć. Jest to opowieść o życiu, w którym nie tylko nie jesteśmy panami naszych uczuć, ale również musimy się pogodzić z faktem, że złoczyńcy nie dosięga zasłużona kara.

W obsadzie mamy same głośne nazwiska, choćby Rafał Siwek, wybitny specjalista od ról Verdiowskich.

- Tak i bardzo się cieszę. ale pamiętajmy, że oprócz niego mamy Daniela Mirosława, Dariusza Macheja, Aleksandrę Łaską, Patrycjusza Sokołowskiego, Dorotę Gąskę, a nad wszystkim czuwa wybitny kierownik muzyczny Vincent Kozlovsky.

Dlaczego warto przyjść do Opery Lubelskiej i zobaczyć „Don Giovanniego”?

- Gorąco do tego namawiam z uwagi na wspaniałe głosy, które będą śpiewały. Jest też kilka kreacji aktorskich, w których artyści wznieśli się na wyżyny swoich umiejętności. Zobaczą też widzowie znakomite kostiumy i fantastyczną scenografię oraz moją interpretację, która mam nadzieję jest oryginalna, zaskoczy publiczność i dostarczy niezapomnianych wrażeń artystycznych.

 

Lubelską premierę zaplanowano na sobotę 25 stycznia, na godz. 18. Spektakl nr 2 rozpocznie się o godz. 17 dzień później, w niedzielę 26 stycznia. 

(fot. Natalia Rudenco)
e-Wydanie

Pozostałe informacje

Słoneczna pogoda zachęcała do spacerów
Dużo zdjęć
galeria

Wielkanoc zachęcała do spacerów

Pierwszy dzień świat już za nami. Wiele osób postanowiło oderwać się od wielkanocnego spożywania kalorii i pójść na spacer. Lubelskie parki, brzegi Bystrzycy i ścieżki rowerowe tętniły życiem. Piękna pogoda sprzyjała spacerom i odpoczynkowi na świeżym powietrzu. Zobaczcie, jak dzisiejszą niedzielę wykorzystali mieszkańcy Lublina, którzy tłumnie ruszyli na spacery i rowery.

Termin rozliczenia się z fiskusem w tym roku mija 30 kwietnia

Fiskus czeka do 30 kwietnia, a ulgi proszą o wykorzystanie

Gdy żurek, białe kiełbasa i mazurki przejdą do historii, to do niektórych zapuka PIT. Czas goni, bo z fiskusem trzeba się rozliczyć do 30 kwietnia. Warto zatem pomyśleć, jak sobie ulżyć.

W Chełmie pojawiło się 5 specjalnych pojemników na tekstylia

Segregacja tekstyliów. Chełm gotowy na zmiany

Od 2025 roku w Polsce weszły w życie nowe przepisy, które nakładają na mieszkańców obowiązek segregacji tekstyliów. Odpady te, podobnie jak plastik czy papier, należy teraz oddawać do Punktu Selektywnego Zbierania Odpadów Komunalnych (PSZOK). To kolejny krok w stronę bardziej ekologicznego stylu życia i ograniczenia ilości odpadów trafiających na wysypiska.

Po wyjazdowej wygranej z Wartą Poznań Górnik Łęczna zagra w Lany Poniedziałek z Chrobrym Głogów

Górnik Łęczna chce zlać Chrobrego Głogów w lany poniedziałek

Minione dwie kolejki Górnik Łęczna otwierał meczami ze swoim udziałem. Po ostatniej wygranej nad Wartą Poznań zielono-czarni mieli zdecydowanie więcej czasu na przygotowanie do kolejnego meczu. Podopieczni trenera Pavola Stano zagrają dopiero w lany poniedziałek. Tego dnia do Łęcznej przyjedzie Chrobry Głogów. Początek meczu o godzinie 12.

Arcybiskup Tadeusz WOJDA SAC, przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski
Urodził się 29 I 1957 r. w Kowali na Kielecczyźnie. Święcenia kapłańskie przyjął 8 V 1983 r. Jest doktorem teologii. W latach 1990-2017 pracował w Kongregacji ds. Ewangelizacji Narodów. W latach 2017-2021 był arcybiskupem metropolitą białostockim, a od 2 III 2021 r. jest metropolitą gdańskim. 14 III 2024 r. został wybrany przez 397. Zebranie Plenarne KEP Przewodniczącym Konferencji Episkopatu Polski.

Gdyby więcej było braterskiej miłości, może nie trzeba byłoby bronić wiary

 Wierzący w Chrystusa chętniej reagują na ataki i prześladowania ze strony świata, niż proponują coś pozytywnego w życiu wiary - powiedział przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski abp Tadeusz Wojda.

Sprawca wypadku poszukiwany przez policję. Zdjęcie pochodzi od świadków zdarzenia

Policja poszukuje pirata na hulajnodze. Potrącił w Lublinie 13-latkę i zwiał

Pędził na hulajnodze elektrycznej z prędkością 50-60 kilometrów na godzinę, potrącił 13-letnią dziewczynkę i uciekł z miejsca wypadku. Szuka go policja. Może poznajecie sprawcę.

Korona Łaszczów zdobyła teren Gromu Różaniec.  Wyniki zamojskiej klasy okręgowej

Korona Łaszczów zdobyła teren Gromu Różaniec. Wyniki zamojskiej klasy okręgowej

Nie ma już niepokonanych zespołów na swoim boisku w „najciekawszej lidze świata”. W Wielką Sobotę Grom Różaniec po bardzo zaciętym meczu musiał uznać wyższość Korony Łaszczów

Poszedł po świąteczną szynkę, a wytropił przestępcę

Poszedł po świąteczną szynkę, a wytropił przestępcę

Kryminalny z puławskiej komendy, w czasie wolnym od służby, podczas przedświątecznych zakupów zauważył poszukiwanego do odbycia kary puławianina. Poszukiwany 19-latek Wielkanoc spędza za kratami

Po zwycięstwie nad Spartą Rejowiec Fabryczny Włodawianka Włodawa zajęła fotel lidera

Włodawianka nowym liderem chełmskiej okręgówki

W 18. kolejce Bug Hanna zremisował z Unią Rejowiec 1:1, a Włodawianka Włodawa pokonała Spartę Rejowiec Fabryczny 1:0. Cenne zwycięstwo odniósł Ruch Izbica, dla którego cztery bramki zdobył kapitan Michał Gałka. Hat-trick Jakuba Brzeskiego dla Astry Leśniowice. Brat Siennica Nadolna lepszy od rezerw Chełmianki.

Papież Franciszek

Orędzie wielkanocne

Papież Franciszek w orędziu wielkanocnym zaapelował o nadzieję, że pokój jest możliwy. Niech światło pokoju promieniuje na całą Ziemię Świętą i na cały świat - wezwał w orędziu, odczytanym w jego obecności przez mistrza ceremonii z balkonu bazylki Św. Piotra. Papież prosił o sprawiedliwy i trwały pokój dla Ukrainy.

Piłkarki Górnika bez problemów wygrały w Olsztynie

GKS Górnik Łęczna na piątkę w Olsztynie

GKS Górnik Łęczna w dobrych humorach spędzi święta. Podopieczne trenera Artura Bożyka szybko otworzyły wynik meczu ze Stomilankami, a ostatecznie pokonały rywalki aż 5:1.

Mateusz Stolarski przyznał, że w Łodzi jego drużyna miała sporo szczęścia

Mateusz Stolarski (Motor Lublin): Byliśmy do bólu skuteczni, ale oczekujemy od siebie więcej

Motor sprawił w sobotę niespodziankę i pokonał na wyjeździe Widzew Łódź 2:1. Dzięki temu zrewanżował się gospodarzom za porażkę z jesieni (3:4). Jak spotkanie oceniają trenerzy obu zespołów?

Ruch pociągów na stacji kolejowej Lublin odbywa się normalnie
Aktualizacja

Ruch pociągów na stacji kolejowej Lublin odbywa się normalnie

Ruch pociągów na stacji kolejowej Lublin odbywa się w niedzielę normalnie. Z powodu sobotniej awarii urządzeń sterowania ruchem przez ponad sześć godzin nie było możliwości przejazdu. Z utrudnieniami musieli liczyć się pasażerowie jadący m.in. do Warszawy, Wrocławia, Rzeszowa.

Piłkarze Traweny Trawniki zajmują ósme miejsce w tabeli lubelskiej klasy okręgowej

Sokół zremisował z Traweną, wyniki lubelskiej okręgówki

Sokół Konopnica zremisował u siebie z Traweną Trawniki i nie poprawił swojej sytuacji w ligowej tabeli. Gospodarze prowadzili, ale tylko przez pięć minut.

Kujawiak Stanin sprawił niespodziankę - po raz pierwszy w historii pokonał Unię Żabików na jej boisku

Historyczna wygrana Kujawiaka Stanin, wyniki bialskiej klasy okręgowej

Walczący o utrzymanie zespół ze Stanina zaskoczył wszystkich i wygrał na wyjeździe z Unią Żabików 1:0. Wysoka wygrana lidera Lutni Piszczac z rezerwami Orląt Radzyń Podlaski.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium

Ogłoszenia

Najnowsze · Promowane
Praca -> Zatrudnię

zatrudnię pracownika

polska

0,00 zł

Budownictwo -> Materiały -> Sprzedam

ruraelas

ZAMOŚĆ

47,00 zł

Budownictwo -> Materiały -> Sprzedam

kolkom

ZAMOŚĆ

165,00 zł

Budownictwo -> Materiały -> Sprzedam

kolkom

ZAMOŚĆ

169,00 zł

Różne -> Sprzedam

zlacz

ZAMOŚĆ

47,00 zł

Komunikaty