

O wyjątkowym pechu może mówić poszukiwany listem gończym 43-latek. Ukrył się przed policją, ale cały plan się posypał. Przez psy

W środę kryminalni w Lublinie wpadli na trop poszukiwanego mężczyzny. Miał trafić do więzienia na kilka miesięcy i został za nim wydany list gończy.
Mundurowym udało się ustalić, że 43-latek przebywa w jednym z mieszkań przy ul. Grygowej w Lublinie. Udali się na miejsce, pukali do drzwi, ale nikt nie otwierał.
– W związku z tym na miejsce wezwano strażaków, którzy pomogli wejść siłowo do mieszkania – opisuje akcję komisarz Kamil Gołębiowski z KMP w Lublinie.
Po wejściu do lokalu policjanci zobaczyli w przedpokoju dwa niegroźne psy. – Czworonogi na widok policjantów od razu uciekły do kuchni i usiadły przy szafce. Jak się okazało, w ten sposób zdradziły kryjówkę 43-latka, który tam postanowił przeczekać przeszukanie – dodaje komisarz.
