Lepsze drogi w województwie, a dla Lublina stadion piłkarski z prawdziwego zdarzenia, a może nawet aquapark. Pieniądze są. Trzeba tylko umieć po nie sięgnąć.
Wczoraj w Lublinie przedstawiciele pięciu najbiedniejszych województw zastanawiali się, na co wydać 9 miliardów złotych z Programu Operacyjnego Rozwoju Województw Polski Wschodniej.
– To potężny zastrzyk finansowy, choć w zderzeniu z potrzebami Lubelszczyzny niewystarczający – mówi Ryszard Boguszewski, zastępca dyrektora Departamentu Rozwoju Regionalnego Urzędu Marszałkowskiego. – Ale liczy się każdy grosz. Będziemy mogli w końcu wyremontować i rozbudować drogę Lublin–Biłgoraj–Rzeszów.
255 mln euro Lubelszczyzna ma już zagwarantowane. Czy dostaniemy więcej? Okaże się w ciągu dwóch najbliższych lat. Zadecydują o tym wnioski, które złożą nasze urzędy i operatywność samorządów.
– To wielka szansa przede wszystkim dla Lublina – mówi dyrektor Boguszewski. – Bo dla stolic województw przewidziane są specjalne priorytety. Lublin będzie mógł postarać się o nowy stadion, rewitalizację Starego Miasta czy aquapark.
Oprócz pieniędzy na zlikwidowanie różnic społeczno-gospodarczych między regionami w unii, Lubelszczyzna dostanie też pieniądze z Regionalnego Programu Operacyjnego – aż 1,1 miliarda euro. Tę kwotę będziemy musieli wykorzystać do 2013 roku.