W szpitalu przy al. Kraśnickiej po porodzie zmarła 24-letnia kobieta. Zrozpaczona matka twierdzi, że jej córką zajmowano się niewłaściwie - donosi gazeta.pl.
24-latka urodziła zdrowe dziecko, ale po porodzie pojawiły się poważne komplikacje. Zaczęła krwawić. Mimo operacji lekarzom nie udało się jej uratować.
Prof. Henryk Wiktor, kierujący oddziałem ginekologii i położnictwa szpitala powiedział dziennikarzom, że "postępowanie medyczne było w pełni prawidłowe". Prokuratura wszczęła śledztwo.
Więcej na gazeta.pl