Więcej zapłacimy nie tylko za bilety jednorazowe, ale również za okresowe. Kilka całkiem zniknie z cennika, pojawi się też nowy - 150 dniowy.
Teraz za bilet jednorazowy normalny płacimy 1,80 zł. Po podwyżce cena ma wzrosnąć do 2,20 zł. Studenci zamiast 90 gr. płaciliby 1,10 zł, podwyżka nie dotknęłaby za to uczniów i emerytów, którzy nadal kupowaliby bilety po 1,40 zł.
W górę ma pójść też cena biletu nocnego. Zamiast 3,60 zł kosztowałby 4 zł, a studencki 2 zł. Miasto nie przewiduje uprawnienia do ulgi w nocnych przejazdach dla uczniów i emerytów. Prezydent chce, by nocne bilety były dostępne jedynie u kierowców.
W propozycji nowego cennika nie ma już biletów miesięcznych przypisanych do miesiąca kalendarzowego, ważnych w dni robocze od poniedziałku do piątku.
Ratusz tłumaczy, że mało kto z takich biletów korzystał, podobnie jak z 60-minutowych czasówek, które też mają być zlikwidowane. W cenniku pozostaje za to bilet 24-godzinny, który również ma kosztować więcej, niż teraz: normalny 10 zł (jest 7,60 zł), uczniowski 6 zł (teraz 5,50 zł), a studencki 5 zł (obecnie 3,80 zł).
To już druga w ostatnim czasie próba wprowadzenia podwyżek w MPK. W czerwcu radni nie zgodzili się na wzrost cen. Mimo to prezydent zdecydował się spróbować po raz drugi.
A w uzasadnieniu podwyżek pisze, że w stosunku do zeszłego roku ceny paliw wzrosły o 19 proc., a prądu o 10 proc. Jeszcze w tym roku z tytułu podwyżek MPK miałoby zyskać 2 mln zł dodatkowego przychodu, a w roku przyszłym aż 8 mln zł.
O ile czerwcowy projekt nie przewidywał podwyżek cen biletów okresowych, o tyle ten aktualny zakłada, że zdrożeją one o 4 proc. (patrz ramka). Bilet 7-dniowy ma zostać zastąpiony 10-dniowym. W tym cenniku pojawia się też bilet semestralny ważny przez 150 dni.
W wersji na 1 linię miałby kosztować 212 zł normalny, 160 zł uczniowski, a 106 zł studencki. Za bilet na wszystkie linie kosztowałby odpowiednio: 340 zł, 235 zł i 170 zł, a sieciowy na okaziciela 450 zł. Cennik nie wspomina jednak o tym, by bilety semestralne uprawniały do nocnych przejazdów.
W projekcie uchwały nie ma daty wejścia w życie podwyżki. Zaznaczone jest tylko, że będzie to w tym roku. Głosowanie nad podwyżkami odbędzie się 4 września.