W autobusie MPK obsługującym linię nr 5 doszło do starcia. Zaatakowany został jeden z pasażerów. Kiedy na miejsce przyjechała policja, mężczyźni się pogodzili.
Podczas podróży autobusem linii nr 5 jeden z pasażerów zaczął wykłócać się z drugim podróżnym. Inicjatorem awantury był 25-latek.
- Wywiązała się kłótnia. Kierowca zatrzymał pojazd, powiadomił dyspozytora. Jak tylko policjanci przyjechali na miejsce, mężczyźni się pogodzili i wyciągnęli do siebie ręce na zgodę - wyjaśnia mł. asp. Arkadiusz Arciszewski z Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie.
Policjanci pytali pokrzywdzonego mężczyznę, czy zamierza składać zawiadomienie. Zaprzeczył.
Przypomnijmy. Kierowca widząc awanturę zatrzymał pojazd na przystanku obok Ogrodu Saskiego przy Alejach Racławickich. Pozostali pasażerowie, którzy jechali tym autobusem, byli w środku i musieli czekać, aż sprawa się wyjaśni. Kierowca nie pozwolił nikomu wysiąść.
Na miejsce przyjechał na sygnale nadzór ruchu MPK, a następnie policyjny radiowóz.