Centralne Biuro Śledcze w Katowicach zatrzymało Stanisława M., byłego dyrektora regionalnego banku PKO BP w Lublinie. Postawiono mu zarzut oszustwa.
O niegospodarność podejrzana jest również Marianna Z. – pracownica banku PKO BP w Lubartowie.
Feliks W., były dyrektor oddziału banku PKO BP w Lubartowie, który udzielił kredytu, trafił w styczniu za kratki. Wieloletniego szefa lubartowskiej placówki bankowej aresztował Sąd Rejonowy w Katowicach pod zarzutem oszustwa i działania na szkodę banku.
Zarzucono mu, że na przełomie 1998 i 1999 roku umożliwił zaciągnięcie kredytu w wysokości 4 mln zł spółce ItalmarCa MK z Kocka, prowadzonej wówczas przez syna byłego posła Marka Kolasińskiego. Kredyt nie został spłacony.
Według katowickiej prokuratury firma zajmowała się na olbrzymią skalę fikcyjnym obrotem towarów, żeby w ten sposób wyłudzać podatek VAT. Za kratki trafił syn posła, któremu prokuratura zarzuciła poświadczenie nieprawdy w dokumentach i wyłudzenie 180 tys. zł podatku VAT. Śledztwo, które prowadzi wydział do zwalczania przestępczości zorganizowanej Prokuratury Apelacyjnej w Katowicach, ma wiele wątków. W sprawie oszustw Kolasińskiego postawiono zarzuty już 50 osobom.
ItalmarCa MK pojawiła się w Kocku w połowie lat 90. Kupiła budynek po byłym zajeździe położony przy wjeździe do miasta od strony Białej Podlaskiej i halę produkcyjną, w której produkowała meble. Przed dwoma laty zwolniła pracowników. Na Śląsku ItalmarCa MK miała skład celny i centra handlowe. Handlowała papierosami i sprowadzała włoskie alkohole.
(kris, er)