Tesco chce wprowadzić nowe struktury kierownicze i będzie zwalniać pracowników. W województwie lubelskim zmiana będzie dotyczyć 10 hipermarketów tej sieci – w Lublinie, Chełmie, Biłgoraju, Hrubieszowie, Krasnymstawie, Łęcznej, Lubartowie, Radzyniu, Łukowie i Puławach.
– Zmiana ta dotyczy tylko struktur kierowniczych i tylko największych hipermarketów – 160 z 440 sklepów. Nie wpływa ona na pracowników sali sprzedaży – informuje Michał Sikora, rzecznik Tesco Polska.
– Nasze struktury pozostawały przez lata niezmienne, podczas gdy w tym samym czasie zmieniał się charakter naszej pracy czy oczekiwania klientów. Dlatego dziś zmieniamy sposób zarządzania, wprowadzając prostsze struktury kierownicze.
Na razie nie wiadomo, ile osób straci pracę. – Z naszych struktur usuwamy niektóre stanowiska, a równocześnie wprowadzamy nowe. W związku z tym nie wiemy jeszcze, ile osób przyjmie naszą ofertę zmian pod koniec procesu rekrutacyjnego – tłumaczy Sikora. – W nowych strukturach kierownika czy menedżera sklepu wspierać będą kierownicy zespołów i specjaliści. Dzięki temu zasady odpowiedzialności kierowników będą bardziej przejrzyste.
O planowanych zmianach związkowcy dowiedzieli się w ubiegły piątek. – Restrukturyzacja nie będzie dotyczyła tylko kadry kierowniczej. Chodzi też o osoby na stanowiskach liderów, które mają część kompetencji kierowniczo-organizacyjnych – mówi Elżbieta Jakubowska, przewodnicząca Komisji Zakładowej NSZZ „Solidarność” w Tesco Polska. – W tym momencie jesteśmy na etapie konsultacji. Zobaczymy, jakie warunki uda nam się wynegocjować. Kolejne spotkanie w najbliższą środę.