W policyjnej izbie zatrzymań komendy miejskiej zmarł 54-letni Tadeusz K. O trzeciej nad ranem bezdomny został zabrany z ulicy przez patrol.
O szóstej nad ranem policjant, który sprawdzał jego celę zorientował się, że bezdomny nie daje oznak życia. Lekarz z pogotowia stwierdził zgon.
Do komendy przyjechał prokurator. Zarządził przeprowadzenie sekcji zwłok, która ma wyjaśnić przyczyny zgonu.
(er)