W piątek przed południem z jednej z kopert na terenie centrum logistycznego Poczty Polskiej przy ul. Moritza w Lublinie wysypał się biały proszek. Interweniowali strażacy.
- Przed godziną 12 otrzymaliśmy zgłoszenie, że z jednej z kopert na terenie hali węzła ekspedycyjno-rozdzielczego Poczty Polskiej przy ulicy Moritza w Lublinie wysypał się biały proszek. Na miejscu interweniowało pięć zastępów straży pożarnej, w tym specjalistyczna grupa ratownictwa chemiczno-ekologicznego - mówi Andrzej Szacoń, oficer prasowy Komendy Miejskiej PSP w Lublinie.
Strażacy wynieśli przesyłkę na zewnątrz i oddzielili od niej pracowników. Ustalili, że przesyłka była adresowana do jednego z lubelskich sądów.
- Na miejsce przyjechało kilka wozów strażackich. Nie możemy wyjść z budynku. Nikt nie może też do niego wejść - mówi nam jeden z pracowników sortowni.
- Testy nie wykazały, żeby substancja była niebezpieczna, ale trafi ona do laboratorium kryminalistycznego KWP w Lublinie. Na miejscu pracowała też Państwowa Inspekcja Sanitarna MSWiA - dodaje Szacoń.