Pod sklepem Biedronka przy ul. Magnoliowej w Lublinie mężczyźni zaczepiali przechodniów. Interweniowała policja. Funkcjonariusze zatrzymali pięciu pijanych młodych mężczyzn.
- Widziałem, jak tych dresów zabiera policja. Ludzie mówili, że bili każdego, kto przechodził koło sklepu. Podobno było ich siedmiu, dwóch zdążyło uciec. To takie młode łebki, które się tu często z tanim winem w rękach kręcą - opowiada Internauta Marcin.
Policja potwierdza, że otrzymała sygnał o grupie mężczyzn, którzy zachowują się agresywnie. Na miejsce pojechał patrol.
– Zatrzymaliśmy pięciu młodych ludzi, którzy zaczepiali przechodniów – mówi Renata Laszczka-Rusek z KWP w Lublinie. – Wszyscy mają od 16 do 17 lat. Są w stanie upojenia alkoholowego, więc zatrzymano ich do wytrzeźwienia.