Były rektor Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego bp Stanisław Wielgus nie chce być arcybiskupem Warszawy. Taką informację podał tygodnik "Przekrój”. Sam biskup nie chce tego komentować.
Ostatni "Przekrój” podał, że po odnalezieniu teczki Wielgusa w IPN, były rektor KUL zrezygnował. - Teczka nie zawiera materiałów obciążających, ale biskup chciał uniknąć niezdrowej atmosfery, jaka mogłaby wyniknąć po nominacji - czytamy w tygodniku.
- Bp Wielgus jest zdziwiony całym zamieszaniem. Zarówno jego rzekomą nominacją, jak i rezygnacją - komentuje ks. Kazimierz Dziadak, rzecznik płockiej kurii. - W Kościele jest taka zasada, że dopóki nie zapadnie decyzja w jakiejś sprawie, nie komentuje się tego w mediach.
Decyzję o powołaniu następcy kardynała Glempa papież Benedykt XVI ma podjąć pod koniec listopada. Do tej pory odrzucał kolejne kandydatury przedstawiane mu przez polskich hierarchów.
Bp Stanisław Wielgus jest wybitnym specjalistą w dziedzinie filozofii średniowiecznej. Przewodniczy Radzie Naukowej Episkopatu. W latach 1989-1998 był rektorem Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego. Przez cztery lata pełnił funkcję wiceprezydenta Konferencji Rektorów Uniwersytetów Polskich. W 1991 roku papież Jan Paweł II powołał go na uczestnika Synodu Biskupów Europejskich. (MB)