Dwóch bandytów napadło wczoraj na komis z telefonami komórkowymi w centrum Lublina przy
ul. Lubartowskiej. Do nieprzytomności pobili sprzedawczynię.
Do napadu doszło wczesnym popołudniem. Do komisu weszło dwóch mężczyzn. Mieli po około 20 lat i 160 cm wzrostu. Z pięściami rzucili się na ekspedientkę - mówi nadkomisarz Janusz Wójtowicz, rzecznik lubelskiej policji. - Kiedy kobieta upadła na podłogę, kilkakrotnie uderzyli jej głową o posadzkę, aż straciła przytomność.
Wtedy zabrali się za plądrowanie komisu. Powybijali szyby w gablotach i zabrali stojące na wystawie telefony. Policji nie udało się ustalić, ile zginęło aparatów.
Kobieta z poważnymi urazami głowy trafiła
do szpitala. Odzyskała już przytomność, ale była w szoku. Pół godziny po napadzie policjanci zatrzymali jednego z domniemanych sprawców. Wczoraj był przesłuchiwany.
(kris)