Najpóźniej w lipcu otwarte ma być przedłużenie ul. Bohaterów Monte Cassino do al. Solidarności. Jego budowa, chociaż opóźniona, dobiega końca. Do środy drogowcy powinni się uporać z układaniem nawierzchni. 1200-metrowa droga będzie się nazywać al. Tadeusza Mazowieckiego, ale są już chętni, by tę nazwę zmienić
Zgodnie z umową prace miały się zakończyć najpóźniej w kwietniu, ale drogowcy nie wyrobili się w tym terminie. Opóźnienie przekroczy miesiąc, a za każdy dzień zwłoki miasto nalicza 16 tys. zł kary. Wszystko wskazuje na to, że niedługo przestanie naliczać.
– Do 6 czerwca gotowe powinny być już wszystkie nawierzchnie, których części brakuje jeszcze na ścieżkach rowerowych i drogach serwisowych – mówi Karol Kieliszek z Urzędu Miasta. – Po 6 czerwca wykonawcy pozostanie już tylko dokręcenie barierek, wykonanie oznakowania pionowego oraz poziomego, a także montaż wiat przystankowych.
Jeszcze w tym miesiącu nowa droga może być odebrana od wykonawcy i oddana kierowcom do użytku. – Jest to realne, żebyśmy do końca czerwca tę inwestycję odebrali. Pod warunkiem, że nie wyjdą jakieś problemy formalne, czy też usterki – potwierdza Artur Szymczyk, zastępca prezydenta Lublina. – Ja trzymam się terminu, że do końca czerwca będziemy ten temat mieć zamknięty.
Która linia autobusowa będzie się zatrzymywać na nowych przystankach? Żadna.
– Obecnie nie jest planowana obsługa komunikacją miejską nowo wybudowanego odcinka – przyznaje Anna Zalewska z Zarządu Transportu Miejskiego. Przystanki mają się przydać… kiedyś. – Droga będzie miała gotową infrastrukturę do przyszłej komunikacji obsługi miejskiej i zamiejskiej.
Budowa dwupasmówki kosztowała 87,5 mln zł, a w tej cenie zawiera się m.in. przebudowa odcinka ul. Nałęczowskiej (fragment tej ulicy przeniesiono na wiadukt nad nową trasą), przebudowa skrzyżowania z Wojciechowską, czy też prace przy mniejszych ulicach w tym rejonie. Większość kosztów, ok. 85 proc., powinna pokryć unijna dotacja.
Szykowana do otwarcia droga została nazwana aleją Tadeusza Mazowieckiego. Tak postanowiła Rada Miasta na wniosek Platformy Obywatelskiej, czemu przeciwni byli radni Prawa i Sprawiedliwości. – Wielu mieszkańców, którzy przechodzić będą tą ulicą, mam wrażenie, będzie pluło – mówił przed głosowaniem radny Dariusz Jezior (PiS). – Jeżeli jesienią dojdzie do zmiany władzy, jednym z projektów będzie zmiana nazwy – uważa jego klubowy kolega Piotr Popiel.