Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Gdzie się podziały te trzy ulice – pyta prezydenta radny PiS, Krzysztof Siczek. Radny nie może doszukać się w miejskich dokumentach 400 tys. zł na budowę zespołu ulic Sportowa–Przelot–Wielka.
Na grudniowej sesji, gdy ustalano budżet radny prosił o umieszczenie w nim tego zadania. Prezydent oświadczył, że dopisuje te ulice. W budżecie są one wskazane jako inwestycje współfinansowane przez mieszkańców.
Tyle, że stworzonym na podstawie budżetu wykazie takich inwestycji nie ma ulic, o które radny prosił radny, choć cała pula pieniędzy jest rozdysponowana. Ratusz nie wyjaśnia tej różnicy, zapowiada że zrobi to najdalej za tydzień.
Tyle, że stworzonym na podstawie budżetu wykazie takich inwestycji nie ma ulic, o które radny prosił radny, choć cała pula pieniędzy jest rozdysponowana. Ratusz nie wyjaśnia tej różnicy, zapowiada że zrobi to najdalej za tydzień.
