Przez dwa dni nie będą działać światła na skrzyżowaniu al. Kraśnickiej z ul. Zana i ul. Wojciechowską. To kolejny etap budowy systemu zarządzania ruchem
Sygnalizacja została wyłączona rano w sobotę. Jej ponowne uruchomienie jest planowane na godz. 20 w niedzielę. Kierowcy będą zmuszeni do jazdy wyłącznie w oparciu o znaki drogowe.
Brak sygnalizacji może być problematyczny także dla pieszych, bo natężenie ruchu na tym skrzyżowaniu jest duże. Miasto zastrzegło, że wykonawca prac musi w porach największego ruchu zapewnić odpowiednio przeszkoloną osobę, która będzie przeprowadzała pieszych przez przejście.
Utrudnienia spowodowane są wymianą urządzeń na takie, które będzie można włączyć do powstającego w Lublinie systemu zarządzania ruchem ulicznym (powinien być gotowy do połowy grudnia). Jego budowa wymusi również czasowe wyłączenie kilku innych sygnalizacji, w tym m.in. na skrzyżowaniu al. Solidarności z ul. Lubomelską i al. Kompozytorów Polskich, skrzyżowaniach al. Solidarności z Wodopojną, al. Tysiąclecia z ul. Lubartowską, czy też na przejściu dla pieszych między placem Zamkowym a wejściem do hali Nova.
We wszystkich tych miejscach toczą się już przygotowania do wymiany urządzeń, dzięki czemu przerwa w pracy sygnalizacji ma być krótsza, niż to zakładano w pierwotnej wersji harmonogramu.
Mózgiem nowego systemu będzie Centrum Sterowania Ruchem, które ma działać w budynku przy ul. Lipowej, gdzie niegdyś mieścił się Komisariat IV Policji. Właśnie tu możliwy będzie podgląd tego, co widzą zamontowane na skrzyżowaniach kamery.
Ze „stanowiska dowodzenia” będzie można rozładowywać korki w poszczególnych rejonach miasta odpowiednio skracając lub wydłużając zielony sygnał dla poszczególnych ulic. Oprócz tego w kilku punktach Lublina ustawione zostaną tablice, na których prezentowane będą kierowcom komunikaty o utrudnieniach, wypadkach, zalecanych objazdach, czy też szacunkowym czasie potrzebnym do pokonania określonego odcinka.
Każdy będzie mógł również sprawdzić przed rozpoczęciem podróży, jaka jest sytuacja na drogach, którymi zamierza jechać przez Lublin. Takie dane będą dostępne na specjalnie zaprojektowanej stronie internetowej. Budową systemu zajmuje się warszawska spółka Qumak, której miasto zapłaci 28 mln zł. Do systemu włączona zostanie prawie połowa działających sygnalizacji. Ratusz już zapowiada włączanie kolejnych.