Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kom-Eko zaprzecza ustaleniom kontrolerów z Urzędu Miasta, którzy stwierdzili, że lubelskie opłaty za wywóz śmieci są zawyżone.
Miejski Wydział Audytu i Kontroli stwierdził w swej pisemnej opinii, że wprowadzona w styczniu podwyżka wynosząca średnio 37 proc. była wyższa niż
w - stosujących te same rodzaje pojemników - Gdańsku, Poznaniu, Kielcach, Opolu, Tarnobrzegu i Jeleniej Górze, gdzie ceny wzrosły średnio od 6 do 15 proc.
- Dane te dotyczyły wzrostu cen wody i ścieków, a nie wywozu odpadów - mówi Wojciech Lutek, prezes Kom-Eko i zarzuca nam nierzetelność, choć przyznaje, że urzędowego raportu nie czytał i nie zamierza występować do magistratu o udostępnienie dokumentu.
Tymczasem Ratusz zaprzecza, by jego kontrolerzy pomylili ceny ścieków z cenami śmieci. - Nie zgadzamy się z tymi stwierdzeniami - mówi Iwona Blajerska, rzecznik prezydenta.
(drs)
w - stosujących te same rodzaje pojemników - Gdańsku, Poznaniu, Kielcach, Opolu, Tarnobrzegu i Jeleniej Górze, gdzie ceny wzrosły średnio od 6 do 15 proc.
- Dane te dotyczyły wzrostu cen wody i ścieków, a nie wywozu odpadów - mówi Wojciech Lutek, prezes Kom-Eko i zarzuca nam nierzetelność, choć przyznaje, że urzędowego raportu nie czytał i nie zamierza występować do magistratu o udostępnienie dokumentu.
Tymczasem Ratusz zaprzecza, by jego kontrolerzy pomylili ceny ścieków z cenami śmieci. - Nie zgadzamy się z tymi stwierdzeniami - mówi Iwona Blajerska, rzecznik prezydenta.
(drs)
