Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Lublin

26 stycznia 2021 r.
8:41

Była nauczycielka historii w sobotę straci dach nad głową. Może ktoś się zlituje

Pani Grażyna z kotem Maćkiem i psem Rufikiem
Pani Grażyna z kotem Maćkiem i psem Rufikiem (fot. Maciej Kaczanowski)

Cała trójka - pani Grażyna, ukochany kot Maciek i pies Rufik – w sobotę tracą dach nad głową. Dosłownie. Walcząca z nowotworem kobieta jest w rozpaczy. – Chyba pójdę spać na dworzec – mówi przez łzy.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Ta historia ma już swój ciąg dalszy. Przeczytaj: >>> I znów są łzy. Tym razem szczęścia i nadziei. "Naprawdę ludzie mi pomagają tak sami z siebie?" <<<

Grażyna Maciążek była nauczycielką historii, całe lata pracowała w jednym z lubelskich techników. Pewnie wielu absolwentów świetnie ją pamięta. Rodziny nie założyła, bo jak wspomina, praca była dla niej zawsze na pierwszym miejscu. Najbliższymi były zwierzęta i ludzie, którym pomagała. Gdy przeszła na rentę, dorabiała jako opiekunka w PCK. Potem sama zachorowała.

Diagnozę: nowotwór przyjęła jako kolejne wyzwanie. Postanowiła walczyć, bo miała dla kogo żyć. Byli to jej czworonożni pupile: kot Maciek i pies Rufik.

– Musiałam jednak iść do szpitala i nie miałam z kim zostawić Maćka i Rufika. Z pomocą przyszła mi pani prezydent Monika Lipińska, która znalazła mi miejsce w DPS – wspomina dziś kobieta.

Gdy podstawowe leczenie się zakończyło, pani Grażyna zrezygnowała z pobytu w DPS. Dziś, mimo wszystko, tej decyzji nie żałuje chociaż miała tam pokój dzielony tylko z psem i kotem.

– Ale to było miejsce dla osób bardzo już chorych. W dodatku z powodu epidemii zamknięte. Nie mogłam żyć jak w klatce, chciałam normalnie funkcjonować i mieć kontakt z ludźmi. W DPS wysiadałam psychicznie. A optymistyczne podejście jest bardzo ważne w walce z moją chorobą – mówi kobieta, która wciąż regularnie musi zgłaszać się na badania i zabiegi.

Znalazła stancję. – Pokoik, w którym mogłam mieszkać ze zwierzętami. Ale umowa była skonstruowana tak, że w razie wypowiedzenia mam tydzień na wyprowadzkę. Wypowiedzenie już dostałam. Musimy się wyprowadzić. Do soboty! – denerwuje się pani Grażyna. – Szukam czegoś na szybko, ale nic nie mogę znaleźć. Są duże i drogie mieszkania, a mnie na to nie stać. Potrzebuję taniutkiego pokoiku.

Maciążek ma na utrzymanie siebie i podopiecznych ok. 1100 zł miesięcznie. Za pokój, który musi opuścić płaciła 500 zł miesięcznie. Na życie i leki zostawało tak mało, że musiała korzystać ze wsparcia Caritasu i lubelskich Amazonek.

Sytuacja wydaje się być beznadziejna. Organizacje w znalezieniu mieszkania nie pomogą. Ręce rozkładają też miejscy urzędnicy. Miasto nie zrealizowało jeszcze kolejki potrzebujących lokum z... poprzedniego roku.

– Pani Grażyna mogłaby wystąpić o lokal do remontu, ale i tak to nie jest szybka procedura. W kolejce na to czeka ok. 100 rodzin – przyznaje Ewa Lipińska, dyrektor Wydziału Spraw Mieszkaniowych UM w Lublinie.

Bezradny jest także MOPR. - Pani Grażyna nie korzysta obecnie ze wsparcia Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie w Lublinie – mówi Magdalena Sudoł, rzeczniczka prasowa lubelskiego MOPR. - Pracownicy ośrodka pozostają jednak w kontakcie. W ramach działań socjalnych udostępnili oferty internetowe, dotyczące stancji do wynajęcia z terenu naszego miasta.

– Nie wiem, co zrobię jeśli nie znajdę nic do soboty. Pójdę z Maćkiem i Rufikiem spać na dworzec, bo na ławce przecież zamarzniemy – mówi bezradnie kobieta. – Wciąż mam jednak nadzieję, że ktoś się nad nami zlituje.

Możesz pomóc!

Szukamy solidarnościowych metod wsparcia pani Grażyny. Oferty stancji, finansowe, każde. Liczy się każdy dzień i każda propozycja. Piszcie Państwo agnieszka.kasperska@dziennikwschodni.pl lub dzwońcie 533 164 474.

ZACZYNAMY ZBIÓRKĘ!!! 

Po publikacji artykułu zgłosiło się wiele osób, które chacą wesprzeć panią Grażynę także finansowo. Na ich prośbę uruchamiamy zbiórkę. Zbieramy żeby opłacić jej stancję, której wciąż szukamy.

Ty też możesz pomóc Tutaj

e-Wydanie

Pozostałe informacje

PZL Leonardo Avia przegrała w Nowej Soli i wypadła poza ósemkę

PZL Leonardo Avia przegrała w Nowej Soli i wypadła poza ósemkę

Nieudany wyjazd siatkarzy PZL Leonardo Avii do Nowej Soli. Świdniczanie musieli uznać wyższość tamtejszej Astry po porażce 1:3. Żółto-niebiescy dodatkowo wypadli z najlepszej ósemki tabeli.

"Półnagie zdjęcia" przesyłane nastolatkowi. Prokuratura nie przesłuchała organisty

"Półnagie zdjęcia" przesyłane nastolatkowi. Prokuratura nie przesłuchała organisty

Od zawiadomienia minęło kilka tygodni, ale prokuratura nawet nie przesłuchała organisty z Łukowa. Tymczasem, ojciec nastolatka ujawnił w telewizyjnym reportażu szokujące materiały.

Społeczna akcja sprzątania grobów Żołnierzy Wyklętych już dziś

Społeczna akcja sprzątania grobów Żołnierzy Wyklętych już dziś

Już dzisiaj na cmentarzach w Lublinie odbędzie się akcja porządkowania grobów Żołnierzy Wyklętych. Organizatorzy zapraszają do udziału wszystkich chętnych.

Ogrodzony parking przy ulicy Wąskiej

Parking przy babskim rynku powstał, ale nie dla wszystkich

W miejscu wyburzonej kamienicy przy ulicy Wąskiej miał powstać parking. I rzeczywiście powstał, tyle, że plac został ogrodzony. A na bramie widnieje tabliczka „zakaz wjazdu bez zezwolenia”.

Ukradł batony i piwo, odepchnął ekspedientkę. Grozi mu dłuższa odsiadka

Ukradł batony i piwo, odepchnął ekspedientkę. Grozi mu dłuższa odsiadka

40-letni mieszkaniec Hrubieszowa został zatrzymany przez policję po tym, jak nietrzeźwy ukradł ze sklepu słodycze i piwo, a następnie użył siły wobec ekspedientki, która próbowała go zatrzymać. Sąd zastosował wobec niego dozór policyjny.

ChKS Chełm przegrał w sobotę pierwszy raz w lidze

Koniec zwycięskiej passy ChKS Chełm

Każda passa kiedyś się kończy. W sobotni wieczór przekonali się o tym siatkarze ChKS Chełm. Po 21 wygranych meczach z rzędu niespodziewanie lidera tabeli i to na jego parkiecie ograł Mickiewicz Kluczbork (3:0).

Lubelskie doceniło zasłużone firmy, osoby i instytucje. Wśród wyróżnionych złota medalistka
galeria

Lubelskie doceniło zasłużone firmy, osoby i instytucje. Wśród wyróżnionych złota medalistka

Sobotnia gala w Centrum Spotkania Kultur była okazją do przyznania tytułów Ambasadora Województwa Lubelskiego oraz Marki Lubelskie. Docenione zostały osoby, które promują nasz region w Polsce i za granicą.

Horror w Kaliszu. Azoty Puławy wygrywają po rzutach karnych

Horror w Kaliszu. Azoty Puławy wygrywają po rzutach karnych

Wielkie emocje w Kaliszu. Azoty Puławy wygrywały minimalnie z tamtejszą Energą MKS, ale później musiały gonić wynik i w samej końcówce rzutem na taśmę doprowadziły do rzutów karnych. A w nich lepiej trzymali nerwy na wodzy i wrócili do Puław z cennym zwycięstwem

Papież Franciszek w krytycznym stanie. Zagrożenie nie minęło

Papież Franciszek w krytycznym stanie. Zagrożenie nie minęło

Stan papieża Franciszka, przebywającego w rzymskiej Poliklinice Gemelli, jest nadal krytyczny i dlatego zagrożenie nie minęło - poinformował w sobotę Watykan w wieczornym biuletynie medycznym. Papież przeszedł hemotransfuzję i podano mu tlen.

Laura Miskiniene była w Gorzowie nie do zatrzymania

Kapitalny mecz Litwinki, Polski Cukier AZS UMCS wygrał w Gorzowie

Polski Cukier AZS UMCS po zaciętym meczu wygrał w sobotni wieczór, w Gorzowie 93:84. Lublinianki do sukcesu poprowadziła przede wszystkim Laura Miskiniene, która zapisała na swoim koncie: 25 punktów, 21 zbiórek i 6 asyst.

Politechnika Lubelska z nową nazwą wydziału  – „to więcej niż kosmetyczna zmiana”

Politechnika Lubelska z nową nazwą wydziału – „to więcej niż kosmetyczna zmiana”

Chodzi o Wydział Inżynierii Środowiska, którego już więcej nie spotkamy pod tą nazwą. Ma to być odpowiedź na zmiany klimatu i transformację energetyczną.

Podlasie z optymizmem może wyczekiwać starty rundy wiosennej

Dwa ostatnie sparingi i dziewięć goli Podlasia tuż przed ligą

Z optymizmem na rundę wiosenną mogą czekać piłkarze Podlasia. Zespół z Białej Podlaskiej rozegrał na koniec przygotowań dwa mecze kontrolne. Najpierw rozbił Lewart Lubartów 6:1, a później pokonał Huragan Międzyrzec Podlaski 3:1.

Meteoryt spadł na Lubelszczyznę. Znaleziono już trzy odłamki

Meteoryt spadł na Lubelszczyznę. Znaleziono już trzy odłamki

Poszukiwacze i pasjonaci kosmosu mają pełne ręce roboty. Kosmiczne kamienie wylądowały w naszym regionie. Zdaniem ekspertów to historyczna chwila.

Jeśli chodzi o pisanie, to wszystko jest dziełem wspólnym. Żaden fragment, nawet żaden akapit, nie jest twórczo-ścią tylko jednej osoby: nad wszystkim pracujemy razem – opowiadają Katarzyna Janoska i Szymon Brennestuhl
MAGAZYN

„To, co najlepsze, dopiero przed nami”- młodzi pisarze z Lublina założyli własne wydawnictwo

Elfy i ZUS. Magia i własna działalność gospodarcza. O pisaniu, fantasy i książkowym biznesie rozmawiamy z Katarzyną Janoską i Szymonem Brennestuhl, autorami sagi Vasharoth.

Walentynki w Nowym Komitecie. Tak się bawiliście.
foto
galeria

Walentynki w Nowym Komitecie. Tak się bawiliście.

Walentynki to gorący czas dla klubów, które podczas imprez walentynkowych przeżywają prawdziwe oblężenie. Zobaczmy, jak się bawiliście w Nowym Komitecie. Tak się bawi Lublin!

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium

Komunikaty