Prokuratura zarzuca Zenonowi O., byłemu zastępcy komendanta miejskiego policji w Lublinie, kłusowanie. Jednak sprawa może nie trafić do sądu.
- Nie przyznał się do winy - mówi Mirosława Czuba, szefowa Prokuratury Rejonowej w Lublinie. Myśliwemu grozi do pięciu lat więzienia.
- Jest świadek, który widział jak Zenon O. oprawia łosia. Miałem w ręku zdjęcie, które to potwierdza - mówi Stanisław Pawluk.
- To oszczerstwo - kwituje zarzuty Zenon O. - Sprawa wyjaśni się zanim trafi do sądu.
Prokuratura, który postawiła byłemu policjantowi zarzut zastanawia się czy wyśle akt oskarżenia do sądu.
Co budzi wątpliwości śledczych? Dowodem jest tylko zeznanie jednego człowieka.
- To mój poprzednik na stanowisku szefa koła. To mój wróg i ja miałem przed nim chwalić się kłusowaniem? - pyta Zenon O. Właściciel posesji, na której miał być oprawiany łoś zaprzecza, że coś takiego miało miejsce. Trzeci świadek twierdzi, że nie rozpoznał oprawianego zwierzęcia.
A zdjęcie? Pawluk twierdzi, że jego informator obawia się zdemaskowania: Ale namawiam go, żeby przekazał prokuraturze fotografię bez ujawniania się.