
Na co najmniej 120 tys. osób szacowana jest liczba widzów, którzy przewinęli się przez tegoroczną, kończącą się w niedzielę edycję Carnavalu Sztukmistrzów. Wśród gości było bardzo dużo przyjezdnych z zagranicy.
Czytaj Dziennik Wschodni bez ograniczeń. Sprawdź naszą ofertę


To jeszcze nieoficjalne dane o frekwencji w oparciu o szacunki policji. Największą widownię zgromadził piątkowy występ szwedzkiej grupy Burnt Out Punks, która była główną gwiazdą festiwalu i została wręcz entuzjastcznie przyjęta przez publiczność oblegającą zamkowe wzgórze.
W sobotę widzów na tym spektaklu było nieco mniej, bo w program Carnavalu wtrąciła się burza, artyści musieli odczekać, aż wyschnie im instalacja i występ się przesunął. Dużym zainteresowaniem cieszyły się też warsztaty, tylko przez te kuglarskie przewinęło się około 500 osób.