Na spacer przez wąskie i nierówne chodniki, wśród parkujących na dziko samochodów i nieprawidłowo wyznaczonych miejsc parkingowych, zabrali dzisiaj miejskich urzędników miejscy aktywiści. Proponowali również konkretne rozwiązania problemów. Czy tym razem doproszą się zmian?
To nie był pierwszy tego typu spacer zorganizowany przez aktywistów grupy Pieszy Lublin. Nie pierwszy raz brała w nim też udział Barbara Jurkowska, która porusza się na wózku inwalidzkim. Z tej perspektywy dużą różnicę robi nawet rodzaj nawierzchni, a wszechobecna kostka brukowa dostarcza niemiłych wrażeń. – Czuję każdy rowek – mówi pani Barbara, a to tylko jeden z problemów, które miała pokazać dzisiejsza przechadzka przez centrum.
– Dla osób sprawnych to krótki, łatwy spacer. Osoby, które nie mają problemu z poruszaniem się, raczej nie zobaczą tego, co chcemy pokazać – uprzedzał Krzysztof Lipka z Pieszego Lublina. Spacer zaczął się od ul. Żołnierzy Niepodległej (dawna ul. I Armii Wojska Polskiego). – Po jednej stronie chodnik się urywa ze względu na budowę. Po drugiej stronie legalne miejsca parkingowe nie zostawiają dużo miejsca pieszym. Chcemy tu zaproponować przeniesienie parkowania na jezdnię i wyznaczenie ulicy jednokierunkowej.
Urzędnicy twierdzą, że to rozważają. – Tu przede wszystkim musimy porozmawiać z mieszkańcami o tym, w którą stronę ruch miałby się odbywać: czy od ul. 3 Maja, czy od Ewangelickiej – zastrzega Arkadiusz Niezgoda, zastępca dyrektora Wydziału Zarządzania Ruchem Drogowym i Mobilnością w Urzędzie Miasta. Dodaje, że w grę może wchodzić nawet zgoda na wjazd z obu stron, z nakazem skrętu w Ogrodową.
Jednym z problemów na ul. Żołnierzy Niepodległej jest mała odległość między linią wyznaczającą miejsca parkingowe a murkiem przy zakonnym przedszkolu. Zgodnie z przepisami, powinno zostać 1,5 metra, ale tyle nie zostaje. – Tam, gdzie tego typu naruszenia występują i jest możliwość równoważnego wyznaczenia miejsc postojowych, to będziemy te działania podejmować – deklaruje Niezgoda.
Są też inne pułapki, jak choćby chodnik z szerokim odpływem z rynny, w którym klinują się przednie kółka wózka. Z tym zjawiskiem spotykamy się jeszcze kilka razy, podobnie jak z krawężnikami, z pozoru niskimi, a jednak wystarczającymi do przyblokowania wózka.
– Trzeba dążyć do tego, żeby te krawężniki miały 0 cm – mówi Lipka. – Studzienki wystające nawet o centymetr lub dwa też utrudniają poruszanie się.
Nielekko mają też osoby z wózkami dziecięcymi. – Chodzimy naokoło – przyznaje pani Anna, która z domu przy Niecałej odprowadza dzieci do przedszkola przy Spokojnej. Z najkrótszej drogi przez Chmielną zrezygnowała, bo często musiała tam schodzić na jezdnię z zastawionego autami chodnika. Zdaniem aktywistów najskuteczniejsze jest blokowanie wjazdu na chodnik przez ustawianie przeszkód: słupków, drzewek, czy żywopłotów. – Każdy taki słupek to kilkaset złotych, nie da się robić tego od ręki – mówi Niezgoda.
Jednym z kolejnych punktów na trasie jest krótki odcinek Wieniawskiej między Jasną a Krakowskim Przedmieściem. Tu samochody często zajmują dużą część miejsca dla pieszych. Pieszy Lublin proponuje również tymczasowe poszerzenie chodnika na samym końcu ul. Wieniawskiej, gdzie zamknięty jest pas ruchu do jazdy w ul. Lipową.
Koło Hipotecznej problemem dla osób na wózku jest kilka schodków, które omija się naokoło przez nawierzchnię z cegieł. Upokarzająca jest też konieczność przeciśnięcia się między parkującym samochodem a kontenerem na śmieci. Na skrzyżowaniu z Sądową przejazd wózka utrudnia zaparkowana „na chwilę” furgonetka poczty, na Okopowej widać rządek zaparkowanych nielegalnie samochodów.
Co miasto zamierza zrobić z problemami pokazanymi przez aktywistów? – Jesteśmy wdzięczni wszelkim środowiskom za zgłaszanie wszelkich tego typu uwag – deklaruje Niezgoda. – Mamy już opracowanych kilka zmian, chociażby na ul. Chopina, Krakowskim Przedmieściu, czy ul. Sądowej, które eliminują nieprawidłowości – dodaje dyrektor. Z jego zapowiedzi wynika, że na Sądowej ma być o pięć miejsc parkingowych mniej, pojawić ma się więcej zieleni. Niezgoda twierdzi też, że jego ekipa pracuje nad zmianami organizacji ruchu na około dziesięciu ulicach w centrum. – Z końcem tego roku będziemy gotowi z niektórymi tematami.