W niecałe dwa lata przebudowany ma być stadion lekkoatletyczny przy al. Piłsudskiego. Będą nowe nawierzchnie, urządzenia, trybuna i nowy budynek. Miasto właśnie ogłasza przetarg na wykonanie robót
Lublin ma szansę znaleźć się na mapie tych miast, które będą przyciągać zawody międzynarodowe – mówi prezydent miasta, Krzysztof Żuk. Stadion ma być dostosowany do wymogów kategorii III A, pozwalającej organizować m.in. mistrzostwa Polski.
Ogłoszenie o przetargu zostało wysłane do unijnego biuletynu. Jeszcze w listopadzie możemy poznać firmy gotowe podjąć się przebudowy. Ratusz zakłada, że prace zakończą się w połowie 2017 r.
Do tego czasu stadion ma się zmienić nie do poznania. Istniejące trybuny zostaną rozebrane, docelowo będzie tylko jedna, zadaszona, mieszcząca 1370 kibiców. Naprzeciw niej stanąć ma duży telebim (7 m na 2,8 m) służący do wyświetlania wyników oraz prezentacji sylwetek zawodników.
– Od strony południowej, wzdłuż al. Piłsudskiego, powstanie nowy pawilon – zapowiadaMarzena Szczepańska, zastępca dyrektora Wydziału Inwestycji i Remontów w Urzędzie Miasta. – Budynek będzie dwukondygnacyjny, znajdzie się tu pięć zespołów szatniowych, pomieszczenia dla sędziów, dla kontroli antydopingowej, lekarza oraz toalety dla widzów. W części górnej znajdą się pomieszczenia dla komentatorów i sędziów. W zachodniej części znajdzie się budynek techniczny.
Sześciotorowa okólna bieżnia 400-metrowa będzie mieć kauczukową nawierzchnię. Otaczać ma posadowione na naturalnej, trawiastej nawierzchni urządzenia umożliwiające rzut dyskiem, młotem i oszczepem. Na zakolach będą urządzenia do skoku wzwyż i o tyczce. – Od strony południowej znajdzie się bieżnia do skoku w dal i trójskoku – opowiada Szczepańska. – W części przyległej bezpośrednio do al. Piłsudskiego będzie poliuretanowa nawierzchnia treningowa, a na koronie wału strefa rozgrzewki o nawierzchni z trawy syntetycznej.
W trakcie prac powstać mają również 44 miejsca parkingowe, oświetlenie, nagłośnienie, monitoring oraz dwa zbiorniki retencyjne na deszczówkę, pozwalające odwodnić także pobliski stadion żużlowy. – Koszt inwestycji oszacowaliśmy na 38 milionów zł – mówi Szczepańska. Prace będą współfinansowane przez ministerstwo sportu. – 30 proc. dofinansowania mamy zapewnione. A o tym, czy będziemy mogli je zwiększyć do 50 proc. oczywiście będziemy rozmawiali – stwierdza prezydent.
Zlecenie nie obejmuje dostawy wyposażenia sportowego. Miasto ma je zamawiać dopiero pod koniec prac budowlanych, co tłumaczy tym, że do tego czasu na rynku pojawią się zapewne lepsze urządzenia.