Blisko 50 tys. zł odszkodowania zasądził Sąd Okręgowy w Lublinie pacjentce PSK–4 za skutki źle wykonanej operacji piersi, którą przeprowadził znany chirurg.
Operacji została poddana kobieta, która cierpiała na bóle kręgosłupa. Lekarze twierdzili, że powodem tego są dysproporcje jej piersi. Zgodziła się na ich operacyjną korektę. Zabieg się nie udał. U pacjentki stwierdzono po operacji martwicę piersi. Musiała przejść długie i bolesne leczenie. Jednakże chirurg, który wykonał operację, jeszcze długo po zabiegu wmawiał jej, że wszystko jest w porządku. Kobieta ma ubytki piersi i szpecące blizny. Ze względu na depresję musiał się nią zająć psychiatra.
Sąd doszedł do wniosku, że kobieta przez źle przeprowadzony zabieg została oszpecona, musiała przejść bolesne leczenie, za co powinna otrzymać rekompensatę finansową. Wcześniej inne stanowisko zajął rzecznik odpowiedzialności dyscyplinarnej przy Okręgowej Izbie Lekarskiej w Lublinie, który umorzył postępowanie.
Wyrok nie jest prawomocny. (ER)