Wystawne przyjęcie dla kilkuset gości, lokalnych vip-ów, zorganizował wczoraj prezydent Lublina, Andrzej Pruszkowski. Impreza odbyła się w wynajętych salach Filharmonii Lubelskiej. Jak stwierdził Pruszkowski, miała być podziękowaniem gościom za pracę i okazją do umówienia się na następne spotkanie.
Gdy prezydent stał na scenie, w foyer filharmonii uwijali się kelnerzy, wnosząc zamówione przez Ratusz kulinaria i rozlewając alkohol do kieliszków.
Ile zapłacili mieszkańcy Lublina za organizację tego spotkania? Ile trunków przygotowano? Kto zasponsorował alkohol prezydentowi i jego gościom? Także wczoraj nie otrzymaliśmy odpowiedzi na te pytania. - Zapraszam jutro do biura prasowego - odpowiedział rzecznik prezydenta Tomasz Rakowski, odchodząc szybkim krokiem.
Relacjonujący raut reporterzy Dziennika Wschodniego opuścili imprezę nie przystępując do konsumpcji.