Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Uniewinnienia domagali się wczoraj obrońcy Roberta Kwieka ps. Ciolo na rozprawie przed Sądem Apelacyjnym w Lublinie. Ciolo odwołał się od wyroku sądu niższej instancji, który za trzy zabójstwa i napady skazał go na dożywocie. Wczoraj powiedział, że nikogo nie zabił.
Jesienią 2001 Sąd Okręgowy w Lublinie skazał Kwieka za zastrzelenie na początku lat 90. w Mannheim w Niemczech Krzysztofa R., napad we Frankfurcie na kolekcjonera monet oraz obrabowanie i zamordowanie małżeństwa w Solingen-Wald w Niemczech. Obrońcy Ciola podnosili, że wyrok oparto głównie na niewiarygodnym zeznaniu świadka incognito. Od wyroku odwoływał się również brat Ciola Witold ps. Witia, który za napad został skazany na 15 lat więzienia. Sąd Apelacyjny ogłosi wyrok za tydzień.
Ciolo ma już prawomocny wyrok za podwójne zabójstwo pod Słupskiem
Ciolo ma już prawomocny wyrok za podwójne zabójstwo pod Słupskiem
