Zupki w proszku, drożdżówki i kawa - studenci odżywiają się nieprawidłowo i nieregularnie. Zbadano ich zwyczaje żywieniowe.
Niepokoi, że co dziesiątą studentkę cechowała niedowaga, a co czwartego studenta nadwaga. Podobnie jak to, iż w jadłospisie wielu studentów występują zaledwie 1-2 posiłki dziennie. - Z pewnością liczba ta nie pokrywa dziennego zapotrzebowania na składniki odżywcze, co może skutkować powstawaniem schorzeń, wynikających z niedoboru składników mineralnych i witamin - komentuje Lech Kijewski, lekarz rodzinny z Lublina. - Do prawidłowej pracy mózgu oraz całego organizmu, potrzebne jest prawidłowe odżywianie się.
Jak dodaje lekarz, najważniejsze jest pierwsze śniadanie. A tymczasem 26 procent ankietowanych przyznało, że ten posiłek nigdy nie występuje w ich jadłospisie. Natomiast ponad połowa nie je śniadania kilka razy w tygodniu.
- Jako preferowany gatunek mięsa dominował drób - dodaje B. Dżygadło. - Blisko połowa mężczyzn wybiera mięso czerwone, charakteryzujące się wysoką zawartością miażdżycorodnych kwasów tłuszczowych. Większość kobiet preferuje pieczywo ciemne z dużą zawartością błonnika, co można uznać za zadowalający wynik. Ale mężczyźni wybierają ubogie w witaminy, błonnik i sole mineralne pieczywo jasne.
Wszyscy studenci korzystają z gotowej żywności, szybkiej w przygotowaniu. Jedzą za mało przetworów mlecznych, ryb, owoców i warzyw. - Złe odżywianie się prowadzi do otyłości, chorób układu krążenia, niewydolności układu oddechowego, cukrzycy, nadczynności tarczy oraz innych chorób cywilizacyjnych - ostrzega doktor Kijewski.