Jakie restauracje możemy polecić w Lublinie? Oto moje typy.
1. Małe Indie
Restauracja z całą pewnością nietuzinkowa. Co w pierwszej kolejności należy wymienić, nie zjemy tam mięsa. Jeśli na starcie komuś będzie to przeszkadzać, powinien w tym momencie przejść do kolejnego punktu. Jeśli jednak nie okaże się to wielkim problemem, to uświadczysz pysznego hinduskiego jedzenia w restauracji prowadzonej przez przedstawicieli tamtejszej kultury. Porcje będą duże, a jedzenie syte, można powiedzieć, że aż do przesady.
A na deser – koniecznie nie zapomnij! – zamówić tamtejsze lody różano-pistacjowe. Intensywność tego doznania, mieszanina wielu przyjemnych smaków – jest nie do opisania. Dla samych już tych lodów warto przyjechać do naszego miasta. Mogę ręczyć, że już one wystarczą, aby nasz hipotetyczny przyjaciel czuł satysfakcję ze swojej kulinarnej wizyty.
2. Piri Piri Kebab
Nie można zapomnieć o naszym towarze eksportowym, jakim jest także kebab rozpromowany ostatnimi czasy za pośrednictwem internetu. O świetnej reklamie właściciela i jego zrozumieniu mediów można mówić długo, ale… nie o tym, a o jedzeniu powinniśmy porozmawiać!
Jedni mówią, że jest to bez wątpienia jeden z lepszych kebabów, jakie jedli, inni z kolei – co widać z recenzji – twierdzą, że reklama jest bardzo przesadzona. Ze względu na ten rozdźwięk chociażby warto tam przyjechać i sprawdzić. Trzeba przygotować się na stanie w kolejce. Warto zachować pusty żołądek – najesz się tam do syta, zapewniam. Jeśli nie smakują ci kebaby, nie rozpaczaj, Piri Piri dalej może być miejscem dla ciebie. Lokal serwuje również burgery oraz pizze według swoich autorskich pomysłów.
3. Dirty Joe
Na Krakowskim Przedmieściu znajdziesz miejsce, gdzie zjesz bez wątpienia najsmaczniejszego burgera w całym Lublinie. Zapewniam, będzie on duży i tłusty, pełen świeżych sosów. Jeśli nie zapełni cię już on sam, w pomocy przyjdą frytki w zestawie, których ilość zdaje się stanowić równowartość trzech, czterech dużych opakowań w McDonalds.
Nie ma co długo się na ten temat rozpisywać, do Dirty Joe trzeba przyjść, nawet żeby zasmakować doświadczenia restauracji stylizowanej na amerykańską. Jest tłusto, pysznie, syto.
4. White Bear Coffe
Wystarczy tyle kalorii? Masz dosyć, a jednocześnie coś byś wypił? Mamy w Lublinie niedawno otwartą kawiarnię, gdzie można wypić pyszną kawę, zarówno ciepłą jak i zimną. Prócz tego można tam zjeść pyszne ciasta, a przede wszystkim usiąść w niezwykle szykownie umeblowanym pokoju.
Jest to miejsce bodajże z najciekawszym wystrojem w Lublinie. Głowy zwierząt z gliny, obrazy i barwne, wzorzyste ściany. To jest bez wątpienia miejsce, które zachęci do ponownej wizyty!
5. Trakt Królewski
Nie jesteś fanem kebabów i burgerów, a raczej chciałbyś zjeść pizzę w naszym rodzimym stylu? Najbarwniejszym przypadkiem będzie bez wątpienia Królewski Trakt, w którym serwowana jest pizza z niecodziennymi smakami.
Prócz tradycyjnych wersji jest to miejsce, gdzie do kurczaka dodawany jest także banan. Spokojnie, jakby specyficznie nie brzmiało to połączenie, mogę śmiało je polecić. Nie pożałujesz, a kto wie – może będzie to nawet twoja ulubiona?
6. D-lickcious
Jeśli wystarczy ci słonego jedzenia, a zaczynasz tęsknić za smakiem słodkości, śmiało, wstąp do D-lickcious i kup sobie gofra w kształcie penisa lub waginy. A choć sama idea może wydawać się obrzydliwa, jest to zaledwie reklama, pod którą kryją się niezwykle słodkie i przede wszystkim dobre gofry wypełnione czekoladą.
Obsługa jest bardzo miła, więc nie będziesz czuł się nieswojo. Nie ma się co oszukiwać, że gdyby były to zwykłe gofry, wyglądałoby to zgoła inaczej, a tak – mamy w Lublinie pyszne przekąski, które mogę dzisiaj polecić.
To zaledwie kilka z przykładów, jakie mogę teraz wymienić, a ta lista by się dłużyła.
>>> Czy Wy macie miejsca, które moglibyście komuś polecić? <<<