Prawie dwa razy więcej pasażerów lotów czarterowych niż w ubiegłym roku odprawił w sezonie letnim Port Lotniczy Lublin. Wiadomo już, że w przyszłym roku z Lublina będziemy mogli polecieć m. in. do Turcji, Tunezji, Egiptu i na grecką Kretę
Czartery z naszego lotniska proponowało czterech touroperatorów: Itaka, Tui, Wezyr Holidays oraz Atur. Najpopularniejszym celem podróży była Turcja. Loty w tym kierunku stanowiły 39 proc. całego ruchu czarterowego. Dużym powodzeniem cieszyła się też Kreta, która była tegoroczną nowością.
Nie udało się jednak uruchomić lotów we wszystkich zapowiadanych kierunkach. Według wcześniejszych planów w ofertach biur podróży miały być także sezonowe połączenia do Sharm El Sheikh w Egipcie, Alicante w Hiszpanii i Fuerteventura na Wyspach Kanaryjskich. Te połączenia ostatecznie nie były obsługiwane.
Mimo to w tym roku czartery z Lublina cieszyły się prawie dwukrotnie większym zainteresowaniem, niż rok wcześniej.
- Sezon wakacyjnych czarterów z pewnością możemy zaliczyć do udanych. W tym roku odnotowaliśmy 41 proc. wzrostu ruchu pasażerskiego, co świadczy o rosnącym zainteresowaniu wycieczkami z wylotem z Lublina - mówi Krzysztof Wójtowicz, prezes Portu Lotniczego Lublin. - Mamy nadzieję, że przyszły sezon będzie jeszcze lepszy, zwłaszcza, że w ofercie biur podróży pojawiają się nowe kierunki - dodaje.
Wspomniane nowości to Bodrum w Turcji, Heraklion na Krecie, Hurghada w Egipcie i Enfidha-Monastir w Tunezji. Wśród znanych już kierunków są także wspomniane Antalya i Chania, a także Sharm El Sheikh, do którego pierwotnie mieliśmy latać w tym roku. Całość oferty czarterowej na sezon letni 2015 powinna być znana w grudniu.
Stałe połączenia z lubelskiego lotniska oferują obecnie: Lufthansa (Frankfurt), Eurolot (Mediolan, Gdańsk i Warszawa), Ryanair (Londyn Stansted) i Wizz Air (Londyn Luton i Oslo). Ostatni z tych przewoźników w maju uruchomi loty do Sztokholmu. Z kolei na sezon zimowy połączenia do Rzymu zawiesiły rumuńskie linie Carpatair.
Najprawdopodobniej zostaną one przywrócone wiosną.