Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
(fot. pixabay.com)
Ukraińcy, Białorusini, a zaraz po nich Indonezyjczycy – to właśnie te narodowości najczęściej starały się o ubezpieczenie społeczne w minionym roku w naszym regionie. Dwie trzecie z nich pracuje na etat.
– Na koniec grudnia w regionie 32,8 tys. cudzoziemców było zgłoszonych do ubezpieczeń społecznych. Największą grupę stanowili Ukraińcy – 17,8 tys. osób. Białorusinów było prawie 10,2 tys. Co ciekawe w województwie na miejsce trzecie wybili się teraz Indonezyjczycy. Choć ich liczba jest niewielka, bo to mniej niż 400 ubezpieczonych, to w ciągu roku wzrosła aż trzykrotnie. Wyprzedzili tym samym Gruzinów – mówi Małgorzata Korba z lubelskiego oddziału ZUS.
Przez ostatni rok podwoiła się liczba ubezpieczonych w lubelskim ZUS Uzbeków (wzrosła z 95 do 198 osób). Po kilkadziesiąt zatrudnionych przybyło także z: Bangladeszu (74 obywateli), Filipin (69 osób) i Indii (58 osób). O dwie trzecie wzrosła liczba ubezpieczonych obywateli Zimbabwe (79 osób). Ubyło natomiast 88 obywateli Kazachstanu, to spadek o połowę – podaje urząd.
Dwie trzecie ubezpieczonych cudzoziemców pracuje na etat. Przy czym między najliczniejszymi grupami, czyli obywatelami Ukrainy i Białorusi, jest tu spora różnica. Wśród Ukraińców 57 proc. jest zatrudnionych na umowę o pracę, a wśród Białorusinów 87 proc. Mniej więcej co dziewiętnasty obcokrajowiec prowadzi własną działalność gospodarczą. Pozostali korzystają głównie z umów zlecenie.
Obcokrajowcy stanowią około 4 proc. z wszystkich osób, które w województwie lubelskim opłacają składki na ubezpieczenia społeczne do ZUS. Cudzoziemcy, którzy pracują w Polsce, podlegają takim samym ubezpieczeniom jak inni obywatele.
