Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Lublin

18 sierpnia 2022 r.
13:00

Kierowca citroena jechał za szybko. Czy to odpowiednia kara za zabicie 9-letniego Filipa?

67-letni Marek K., który w zeszłym roku śmiertelnie potrącił 9-letniego Filipa, został skazany na 2 lata więzienia. Nie wiadomo jednak, czy pójdzie za kratki, bo wciąż może się odwołać od wyroku. Mama chłopca uważa wyrok za zbyt łagodny i zapowiada apelację

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Do tragedii doszło w zeszłym roku pod koniec lata na świeżo wyremontowanej drodze w Krężnicy Jarej, na południe od Lublina w pobliżu Zalewu Zemborzyckiego. Mieszkańcy od lat domagali się remontu drogi. Równa i szeroka nawierzchnia zachęca jednak kierowców do szybkiej jazdy. Z relacji mieszkańców wynikało, że bardzo często dochodzi do niebezpiecznych sytuacji. Taka wydarzyła się 14 września, kiedy na przejściu dla pieszych został potrącony 9-letni Filip. Sprawcą wypadku był kierowca citroena, który jechał do Lublina w stronę Strzeszkowic. Na miejscu interweniowało pogotowie, w tym także helikopter, ale pomimo akcji ratunkowej życia chłopca nie udało się uratować.

Podczas śledztwa biegli musieli ustalić, czy kierowca w terenie zabudowanym, gdzie obowiązuje ograniczenie prędkości do 50 km/h, jechał z przepisową prędkością. Wyszło, że nie. To jeden z argumentów, który zaważył na postawieniu zarzutów. Prokuratura Rejonowa w Kraśniku oskarżyła mężczyznę o umyślne naruszenie zasad bezpieczeństwa w ruchu lądowym i nieumyślne spowodowanie wypadku. Sąd częściowo podzielił stanowisko oskarżyciela, który domagał się 3 lat bezwzględnego więzienia i w lipcu wydał wyrok skazujący Marka K. na karę pozbawienia wolności, ale jej długość obniżył do 2 lat.

Jak czytamy w wyroku, Marek K. poruszając się drogą od strony Lublina w kierunku Strzeszkowic „w obszarze zabudowanym z prędkością większą od dopuszczalnej, wynoszącą co najmniej 91 km/h, dojeżdżając do przejścia dla pieszych, nie zachował szczególnej ostrożności poprzez nieprawidłową obserwację drogi przed pojazdem, co skutkowało nieustąpieniem pierwszeństwa małoletniemu pieszemu znajdującemu się na tym przejściu dla pieszych i doprowadziło do potrącenia pieszego, w następstwie czego na skutek doznanych ciężkich wielonarządowych obrażeń ciała poniósł śmierć na miejscu”. Mężczyzna ma także 6-letni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych, a dodatkowo ma zapłacić 5 tys. zł tytułem zwrotu wydatków postępowania.

– Uznaliśmy wyrok za słuszny, niewiele odbiegający od naszych wniosków i nie odwoływaliśmy się od niego – mówi Małgorzata Dziedzic, prokurator rejonowy w Kraśniku.

Ale z nieprawomocnym wciąż wyrokiem nie zgadza się mama Filipa – Milena Kasperek. – Najprawdopodobniej będziemy się odwoływać – mówi Dziennikowi. – Chyba już nic w polskim prawie mnie nie zaskoczy, bo takie zdarzenie powinno być surowo karane, biorąc pod uwagę to, że na oskarżonym nie zrobiło to większego wrażenia. Uważam, że sąd nie powinien łagodzić mu kary.

Po tragedii na przejściu dla pieszych, na którym zginął Filip, mieszkańcy Krężnicy Jarej zorganizowali pikietę przeciwko kierowcom-piratom, którzy często łamią w tym miejscu ograniczenie prędkości.

– Wbiegł czy nie (Filip – red.), to mądry kierowca zakłada, że w terenie zabudowanym może się tak zdarzyć. Nie możemy wymagać od dzieci więcej niż od nas – dorosłych. Niestety, na drodze, gdzie doszło do wypadku, kierowcy regularnie jeżdżą ponad 100 km/h. Tam są warunki jak na ekspresówce – mówiła nam we wrześniu zeszłego roku Sara Ferreira z Krężnicy Jarej, inicjatorka protestu przeciwko piratom drogowym.

Dziś, po prawie roku, komentując wyrok powiedziała nam: – Wierzę w niezawisłość sądów, ale czy to jest sprawiedliwy wyrok biorąc pod uwagę to, że zginął chłopiec i tragedię, jaka spotkała tę rodzinę, to każdy sam musi odpowiedzieć sobie na to pytanie

e-Wydanie

Pozostałe informacje

PZL Leonardo Avia przegrała w Nowej Soli i wypadła poza ósemkę

PZL Leonardo Avia przegrała w Nowej Soli i wypadła poza ósemkę

Nieudany wyjazd siatkarzy PZL Leonardo Avii do Nowej Soli. Świdniczanie musieli uznać wyższość tamtejszej Astry po porażce 1:3. Żółto-niebiescy dodatkowo wypadli z najlepszej ósemki tabeli.

"Półnagie zdjęcia" przesyłane nastolatkowi. Prokuratura nie przesłuchała organisty

"Półnagie zdjęcia" przesyłane nastolatkowi. Prokuratura nie przesłuchała organisty

Od zawiadomienia minęło kilka tygodni, ale prokuratura nawet nie przesłuchała organisty z Łukowa. Tymczasem, ojciec nastolatka ujawnił w telewizyjnym reportażu szokujące materiały.

Społeczna akcja sprzątania grobów Żołnierzy Wyklętych już dziś

Społeczna akcja sprzątania grobów Żołnierzy Wyklętych już dziś

Już dzisiaj na cmentarzach w Lublinie odbędzie się akcja porządkowania grobów Żołnierzy Wyklętych. Organizatorzy zapraszają do udziału wszystkich chętnych.

Ogrodzony parking przy ulicy Wąskiej

Parking przy babskim rynku powstał, ale nie dla wszystkich

W miejscu wyburzonej kamienicy przy ulicy Wąskiej miał powstać parking. I rzeczywiście powstał, tyle, że plac został ogrodzony. A na bramie widnieje tabliczka „zakaz wjazdu bez zezwolenia”.

Ukradł batony i piwo, odepchnął ekspedientkę. Grozi mu dłuższa odsiadka

Ukradł batony i piwo, odepchnął ekspedientkę. Grozi mu dłuższa odsiadka

40-letni mieszkaniec Hrubieszowa został zatrzymany przez policję po tym, jak nietrzeźwy ukradł ze sklepu słodycze i piwo, a następnie użył siły wobec ekspedientki, która próbowała go zatrzymać. Sąd zastosował wobec niego dozór policyjny.

ChKS Chełm przegrał w sobotę pierwszy raz w lidze

Koniec zwycięskiej passy ChKS Chełm

Każda passa kiedyś się kończy. W sobotni wieczór przekonali się o tym siatkarze ChKS Chełm. Po 21 wygranych meczach z rzędu niespodziewanie lidera tabeli i to na jego parkiecie ograł Mickiewicz Kluczbork (3:0).

Lubelskie doceniło zasłużone firmy, osoby i instytucje. Wśród wyróżnionych złota medalistka
galeria

Lubelskie doceniło zasłużone firmy, osoby i instytucje. Wśród wyróżnionych złota medalistka

Sobotnia gala w Centrum Spotkania Kultur była okazją do przyznania tytułów Ambasadora Województwa Lubelskiego oraz Marki Lubelskie. Docenione zostały osoby, które promują nasz region w Polsce i za granicą.

Horror w Kaliszu. Azoty Puławy wygrywają po rzutach karnych

Horror w Kaliszu. Azoty Puławy wygrywają po rzutach karnych

Wielkie emocje w Kaliszu. Azoty Puławy wygrywały minimalnie z tamtejszą Energą MKS, ale później musiały gonić wynik i w samej końcówce rzutem na taśmę doprowadziły do rzutów karnych. A w nich lepiej trzymali nerwy na wodzy i wrócili do Puław z cennym zwycięstwem

Papież Franciszek w krytycznym stanie. Zagrożenie nie minęło

Papież Franciszek w krytycznym stanie. Zagrożenie nie minęło

Stan papieża Franciszka, przebywającego w rzymskiej Poliklinice Gemelli, jest nadal krytyczny i dlatego zagrożenie nie minęło - poinformował w sobotę Watykan w wieczornym biuletynie medycznym. Papież przeszedł hemotransfuzję i podano mu tlen.

Laura Miskiniene była w Gorzowie nie do zatrzymania

Kapitalny mecz Litwinki, Polski Cukier AZS UMCS wygrał w Gorzowie

Polski Cukier AZS UMCS po zaciętym meczu wygrał w sobotni wieczór, w Gorzowie 93:84. Lublinianki do sukcesu poprowadziła przede wszystkim Laura Miskiniene, która zapisała na swoim koncie: 25 punktów, 21 zbiórek i 6 asyst.

Politechnika Lubelska z nową nazwą wydziału  – „to więcej niż kosmetyczna zmiana”

Politechnika Lubelska z nową nazwą wydziału – „to więcej niż kosmetyczna zmiana”

Chodzi o Wydział Inżynierii Środowiska, którego już więcej nie spotkamy pod tą nazwą. Ma to być odpowiedź na zmiany klimatu i transformację energetyczną.

Podlasie z optymizmem może wyczekiwać starty rundy wiosennej

Dwa ostatnie sparingi i dziewięć goli Podlasia tuż przed ligą

Z optymizmem na rundę wiosenną mogą czekać piłkarze Podlasia. Zespół z Białej Podlaskiej rozegrał na koniec przygotowań dwa mecze kontrolne. Najpierw rozbił Lewart Lubartów 6:1, a później pokonał Huragan Międzyrzec Podlaski 3:1.

Meteoryt spadł na Lubelszczyznę. Znaleziono już trzy odłamki

Meteoryt spadł na Lubelszczyznę. Znaleziono już trzy odłamki

Poszukiwacze i pasjonaci kosmosu mają pełne ręce roboty. Kosmiczne kamienie wylądowały w naszym regionie. Zdaniem ekspertów to historyczna chwila.

Jeśli chodzi o pisanie, to wszystko jest dziełem wspólnym. Żaden fragment, nawet żaden akapit, nie jest twórczo-ścią tylko jednej osoby: nad wszystkim pracujemy razem – opowiadają Katarzyna Janoska i Szymon Brennestuhl
MAGAZYN

„To, co najlepsze, dopiero przed nami”- młodzi pisarze z Lublina założyli własne wydawnictwo

Elfy i ZUS. Magia i własna działalność gospodarcza. O pisaniu, fantasy i książkowym biznesie rozmawiamy z Katarzyną Janoską i Szymonem Brennestuhl, autorami sagi Vasharoth.

Walentynki w Nowym Komitecie. Tak się bawiliście.
foto
galeria

Walentynki w Nowym Komitecie. Tak się bawiliście.

Walentynki to gorący czas dla klubów, które podczas imprez walentynkowych przeżywają prawdziwe oblężenie. Zobaczmy, jak się bawiliście w Nowym Komitecie. Tak się bawi Lublin!

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium

Komunikaty