Na debatę wyborczą z Grzegorzem Nowakowskim zaprosiła dziennikarzy Anna Ryfka, kandydatka na szefową struktur Platformy Obywatelskiej w Lublinie. Jej wyborczy rywal na spotkanie nie przyszedł, tłumacząc to osobistymi planami
W sobotę działacze PO wybiorą władze lokalnych struktur. Największe emocje towarzyszą rywalizacji o stanowisko przewodniczącego regionu, o które ubiegają się prezydent Lublina Krzysztof Żuk i wicemarszałek województwa Krzysztof Grabczuk. Ale partyjni działacze wybiorą też nowych szefów struktur w powiatach. Walka szykuje się m.in. w Lublinie, gdzie rękawicę obecnemu liderowi, Grzegorzowi Nowakowskiemu rzuciła miejska radna Anna Ryfka.
W czwartkowy wieczór zorganizowała spotkanie w Hotelu Mercure. Zapowiadała je jako "debatę wyborczą połączoną z prezentacją programową". Debaty jednak nie było, bo Nowakowski nie przyszedł. Wcześniej przesłał członkom PO adresowany do Ryfki list, w którym dziękuje jej za wiadomość o planowanym przez nią spotkaniu.
- Przykro mi jednak, iż jego termin nie uwzględnia moich osobistych planów, o których rozmawialiśmy podczas poniedziałkowej konwencji Krzysztofa Żuka, tym bardziej, iż z treści Twojej wiadomości wynika, iż miałbym być stroną tej debaty – napisał Nowakowski.
Ryfka przedstawiła jednak swój program. - Chciałabym m.in. wprowadzić dyżury przewodniczącej. Musimy wykorzystać nasz potencjał. Jeśli to zrobimy, możemy wygrać przyszłoroczne wybory samorządowe w Lublinie - powiedziała.
Na spotkanie przyszło około trzydziestu członków partii. W tym gronie znalazła się m.in. poseł Joanna Mucha.
Więcej na temat wyborów: Przedwyborczy maraton w PO. "Platforma nie jest ani Żuka, ani Grabczuka"