Nowy honker wczoraj po raz pierwszy został zaprezentowany w lubelskiej fabryce Intrall Polska.Jan Wielgus, szef Ośrodka Badawczo-Rozwojowego, nie kryje dumy ze swojego dzieła. - Pracowaliśmy nad nim kilka miesięcy. Na razie jeździ jeden egzemplarz, drugi jest w przygotowaniu.
Do seryjnej produkcji honker wejdzie w połowie 2007 roku. - Na razie tylko na zamówienie wojska. Nie wykluczamy jednak, że na rynku pojawi się wersja cywilna. Być może też zaproponujemy honkera innym armiom NATO - dodaje Piotr Mazur, wiceprezes firmy Intrall Polska.
Konstruktorzy zadbali o komfort i bezpieczeństwo żołnierzy. Jest klimatyzacja, siedem wygodnych foteli, każdy z pasami bezpieczeństwa, wspomaganie kierownicy orasz zmodernizowane zawieszenie. Autem jedzie się jak "osobówką”. Na trasie bez problemu uzyskuje prędkość 150 km/h.
Nowy honker ma napęd na cztery koła, z reduktorem, co pozwala pokonywać najtrudniejsze przeszkody w terenie. - Sprawdzaliśmy go na poligonie na górkach czechowskich. Egzamin zdał na piątkę. Pod maską ma zamontowany polski silnik wysokoprężny z Andorii. W przygotowaniu jest drugi egzemplarz z włoskim silnikiem firmy Iveco - wyjaśnia Jan Wielgus.